Arsenić przedwcześnie opuścił boisko
W środowy wieczór Raków Częstochowa zanotował czwarty kolejny ligowy mecz bez zwycięstwa, po raz drugi z rzędu dzieląc się z rywalem punktami. Remis 2:2 z Lechem Poznań może być jednak odbierany pozytywnie, biorąc pod uwagę, że do przerwy “Kolejorz” prowadził 2:0.
Tuż przed upływem godziny gry boisko z urazem musiał opuścić Zoran Arsenić, który mocno ucierpiał po faulu Luisa Palmy. Zawodnik Lecha obejrzał czerwoną kartkę, a pierwsze informacje na temat stanu zdrowia kapitana Rakowa nie napawają optymizmem.
Arsenić z poważną kontuzją?
Na konferencji prasowej Marek Papszun odniósł się do całej sprawy. – Nie widziałem tej sytuacji, bo działa się przy strefie technicznej gości. Zawodnicy mówili, że wygląda to bardzo źle, słyszeli nawet trzask kości, więc może doszło do złamania – mówił.
Pierwsze konkretniejsze informacje na temat stanu zdrowia kapitana Rakowa Częstochowa przekazał na Twitterze Kamil Głębocki. Nie są one pozytywne. – Pierwsze informacje o urazie Arsenicia mówią o problemach ze stawem skokowym. Być może nawet zerwana torebka. Więcej będzie wiadomo po badaniach – napisał.
Klub jak dotąd nie wydał żadnego komunikatu w sprawie dokładnego stanu zdrowia Arsenicia.