HomePiłka nożnaGłupota Ekitike. Strzelił gola i… wyleciał z boiska

Głupota Ekitike. Strzelił gola i… wyleciał z boiska

Źródło: KS

Aktualizacja:

Hugo Ekitike został bohaterem Liverpoolu, strzelając gola na 2:1 w starciu z Southampton na wagę awansu do kolejnej rundy Pucharu Ligi. Po chwili jednak Francuz… został antybohaterem, dostając drugą żółtą kartkę za zdjęcie koszulki.

Ekitike

ZUMA/NEWSPIX.PL

Isak z debiutanckim golem

Arne Slot w meczu z Southampton dał szansę zawodnikom, którzy jak dotąd otrzymywali mniej okazji do gry. Między słupkami stanął Giorgi Mamardaszwili, w obronie pojawili się Joe Gomez czy Giovanni Leoni, w środku pola Wataru Endo, a w ofensywie Federico Chiesa.

W pierwszym składzie zagrał również Alexander Isak, rekordowy transfer Liverpoolu, który strzelił swoją debiutancką bramkę – Szwed trafił do siatki w 43. minucie. W przerwie został zastąpiony przez Hugo Ekitike i to on okazał się bohaterem, ale i antybohaterem Liverpoolu.

Głupota Ekitike

Na kwadrans przed końcem do wyrównania doprowadził Shea Charles, ale ostatnie słowo należało do Liverpoolu. W 85. minucie Ekitike trafił na 2:1, po czym zdjął koszulkę. Najpewniej zapomniał jednak, że już wcześniej został w ten sposób ukarany przez arbitra.

Sędzia nie miał innego wyjścia, jak pokazać napastnikowi drugą żółtą kartkę i wyrzucić go z boiska. Mistrzowie Anglii kończyli ten mecz w osłabieniu, ale i tak zdołali dowieźć wynik i awansować do kolejnej rundy Pucharu Ligi.

Triumf 2:1 nad Southampton był siódmym zwycięstwem z rzędu Liverpoolu, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. W najbliższy weekend czeka go wyjazdowe ligowe starcie z Crystal Palace, z którym przegrał na otwarcie sezonu w meczu o Tarczę Wspólnoty.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Cel transferowy Barcelony na 2026 rok. 22-latek na pozycję Lewandowskiego
Wkrótce wygasa jego kontrakt z Legią. Plany na przyszłość ma jasne
„Dryfujemy niebezpiecznie w kierunku kultury Legii”. Akcjonariusz Widzewa mówi wprost
Lewandowski wprost o swoim zmarłym ojcu. To chciałby mu powiedzieć!
Legia jest zainteresowana tym bramkarzem. Stoczy o niego bój z ligowym rywalem
Spora okazja rynkowa, Barcelona pilnie go potrzebuje. Zgłosił się jednak także inny gigant
Jop stawia w Wiśle na szczerość i uczciwość. „Nie wierzę w bajerowanie”
Motor Lublin czeka pracowite okienko. Ta pozycja może wymagać pełnej rewolucji
Oto wielkie marzenie Jerzego Brzęczka. Chciałby nawiązać do przeszłości!
Tak będzie wyglądał początek pracy Marka Papszuna w Legii. Wszystko jasne