Ousmane Dembele szczerze o Złotej Piłce
Ousmane Dembele zdobył Złotą Piłkę po raz pierwszy w karierze. Triumfator Ligi Mistrzów pokonał m.in. Lamine Yamala z Barcelony oraz Vitinhę, czyli swojego kolegę z zespołu. Trzeba przyznać, że 28-latek ma za sobą kapitalny sezon. Jego bilans to 35 goli i 16 asyst. Po odebraniu statuetki z rąk Ronaldinho najlepszy piłkarz na świecie zabrał głos.
– Dziękuję wszystkim, to jest niewiarygodne. Nie mam słów, to był niesamowity rok z Paris Saint-Germain. Ta nagroda – i to jeszcze z rąk Ronaldinho – to coś niezwykłego. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem w mojej karierze. Chciałbym podziękować Paris Saint-Germain. Dziękuję całej drużynie i klubowi, to niezwykła droga od pierwszego dnia. Prezydent Nasser jest dla mnie jak ojciec. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy pracują dla klubu, są wspaniali od początku – powiedział.
– Trener Luis Enrique także miał na mnie ogromny wpływ, też jest dla mnie jak ojciec. To bardzo ważna postać dla mojej kariery, która przecież się nie skończyła. Chciałbym podziękować wszystkim kolegom z zespołu, to był niezwykły rok, prawie wszystko wygraliśmy. Mieliśmy dobre i złe momenty, ale rośliśmy, zbieraliśmy kolejne nagrody. To jest nagroda indywidualna, ale dla mnie jest to przede wszystkim uznanie naszej pracy zespołowej – dodał.
– Chciałbym podziękować wszystkim klubom, w których byłem i trenerom, którzy nauczyli mnie wszystkiego. Chciałbym podziękować Barcelonie, gdzie spełniłem część moich marzeń. Byłem członkiem zespołu z wielkimi zawodnikami, jak Iniesta i Messi. Tyle się od nich nauczyłem, jestem bardzo szczęśliwy. Nie chciałem wygrać Złotej Piłki, nie marzyłem o niej, ale to jest niezwykłe. Pracowałem dla zespołu, moim celem było mistrzostwo. […] Na koniec chciałbym podziękować mojej rodzinie, mojej mamie. Zawsze wspierała mnie w trudnych momentach. Chciałbym podziękować mojemu agentowi, zawsze wierzył w to, że wygram Złotą Piłkę i motywował mnie – przyznał Dembele, po czym schował twarz w dłoniach.