Jarosław Królewski zdradził, co powiedział Rodado
Jarosław Królewski może być bardzo zadowolony z tego, w jakiej sytuacji obecnie znajduje się Wisła Kraków. Po ośmiu kolejkach Betclic 1. Ligi ekipa prowadzona przez Mariusza Jopa ma dwa punkty przewagi nad resztą stawki. Co więcej, “Białej Gwieździe” nieoczekiwanie udało się podpisać nowy kontrakt z Angelem Rodado. Hiszpan ma zostać w Krakowie aż do czerwca 2030. Jego bilans w sezonie 2025/26 to dziesięć bramek.

Podpisanie nowej umowy ze snajperem zaskoczyło nawet kibiców Wisły Kraków. Już podczas letniego okienka transferowego mówiło się o tym, że po króla strzelców Betclic 1. Ligi ustawiła się kolejka chętnych. Jarosław Królewski zdradził, co na kładł nacisk podczas rozmów z Rodado.
– To już jest drugi raz, gdy przedłużamy ten kontrakt. Wydaje nam się, że mamy dobre „flow” z Angelem i jego agentem. Od tych tragicznych wydarzeń dużo dobrego w Wiśle nastąpiło. Mamy dużą umowę partnerską z globalną siecią marketingu. Za nami naprawdę dobre dwa miesiące – powiedział w rozmowie z “Polsatem Sport”.
– Z kolei w przypadku Angela, rozmawialiśmy bardzo długo o tym, gdzie powinien kontynuować karierę. Z naszej strony padały argumenty, że jeśli już ma odchodzić do jakiegoś klubu, to delta na zarobkach, „na upgrade” nowego miejsca powinna być duża, jeśli chodzi o warunki życiowe. Finalnie okazało się, że Wisła Kraków była w stanie podpisać z nim nową umowę, zaoferować mu coś atrakcyjnego, ale nie aż tak atrakcyjnego, żeby nasz klub w jakiś sposób rujnowało. Jesteśmy zabezpieczeni, umowa jest zabezpieczona na wypadek, gdyby nie grał, więc wszystko się zgadza – dodał właściciel Wisły.