Bayern ograł Chelsea
Środowe spotkanie Bayernu Monachium z Chelsea zapowiadano jako jeden z najciekawszych pojedynków pierwszej kolejki fazy ligowej LM. Powtórka finału rozgrywek z edycji 2011/12 miała jednak jednego faworyta, którym był Bayern Monachium.
Bawarczycy szybko ustawili sobie mecz – w 27. minucie prowadzili 2:0 po samobójczym golu Trevoha Chalobaha i trafieniu Harry’ego Kane’a. Chwilę później kontaktową bramkę strzelił Cole Palmer, ale tuż po godzinie gry Kane trafił na 3:1. Chelsea w końcówce mogła zniwelować straty, ale drugie trafienie Palmera nie zostało uznane.
Kane przeszedł do historii
W ten sposób Kane strzelił swoje gole numer 20 i 21 w koszulce Bayernu Monachium w Lidze Mistrzów. To identyczny dorobek w tych rozgrywkach, z jakim odchodził z Tottenhamu Hotspur przed dwoma laty. Dzięki temu ustanowił nowy rekord.
Anglik został trzecim piłkarzem, który strzelił co najmniej 20 goli w Lidze Mistrzów w barwach dwóch klubów. Wcześniej dokonali tego jedynie Neymar (22 gole dla PSG i 21 dla FC Barcelony) oraz Cristiano Ronaldo (22 dla Manchesteru United i 105 dla Realu Madryt).
Co ciekawe, w bieżącym sezonie do tego grona może dołączyć Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski strzelił 69 goli w LM dla Bayernu Monachium, 19 dla FC Barcelony i 17 dla Borussii Dortmund. Polak jest jednocześnie jedynym piłkarzem, który ma na koncie co najmniej 10 goli dla trzech różnych zespołów.