HomeExtraŁKS Łódź brutalnie zderzył się z rzeczywistością. Oto diagnoza!

ŁKS Łódź brutalnie zderzył się z rzeczywistością. Oto diagnoza!

Źródło: ŁKS Łódź/Kanał Sportowy

Aktualizacja:

ŁKS Łódź przed sezonem typowany był jako jeden z głównych kandydatów do awansu do Ekstraklasy. Pierwsze tygodnie rozgrywek nie były jednak aż tak udane dla zespołu Szymona Grabowskiego. Latem dokonano też kilku ruchów transferowych. Oto aktualna sytuacja łodzian!

Yt [ŁKS Łódź]

ŁKS Łódź zawodzi, choć był kandydatem do awansu. Kibice tracą cierpliwość

ŁKS Łódź przed sezonem był typowany jako jeden z głównych kandydatów do awansu do Ekstraklasy. W klubie latem doszło do wielu zmian, na czele ze stanowiskiem trenera. Od czerwca szkoleniowcem łodzian jest Szymon Grabowski, który od czerwca 2023 do listopada 2024 roku był trenerem Lechii Gdańsk. Wprowadził ją do elity rok po spadku i z zadaniem awansu przychodził także do Łodzi.

Początek rozgrywek dla ŁKS-u nie jest jednak wymarzony. Po dziewięciu kolejkach zespół ma na koncie 11 punktów i zajmuje 11. miejsce. To dalekie od oczekiwań wszystkich w klubie oraz kibiców. Kibiców, którzy nie ukrywają wściekłości i rozczarowania na rezultaty. I choć w meczach domowych ŁKS radzi sobie dobrze, bo trzy wygrał i jeden zremisował, to na wyjazdach jest katastrofalnie – w pięciu meczach w delegacji zespół zdobył punkt.

Forma drużyny dostarczana przez Superscore

Świadomi trudnej sytuacji są zarządzający klubem. Wiceprezes ds. sportowych Robert Graf na konferencji prasowej podsumowującej okno transferowe podkreślił, że jest niezadowolony z wyników. – Dokonaliśmy sporo zmian. Zatrudniliśmy nowego trenera, nowy sztab. Mamy nowego dyrektora sportowego. Dokonaliśmy kilku transferów, aby wzmocnić zespół w walce o awans. Biorąc po uwagę te zmiany, po dziewięciu kolejkach jesteśmy bardzo niezadowoleni. Nie powinniśmy przegrać czterech z dziewięciu meczów. Mogę przeprosić kibiców oraz sponsorów za początek sezonu, ale robimy wszystko, aby z tego dołka wyjść – ocenił. – Nie dajemy trenerowi i sztabowi żadnego terminu na wyjście z tej sytuacji. Nie określamy tego w ramach czasowych – dodał.

ŁKS zawodzi na początku sezonu. Oto diagnoza władz

Wyniki łodzian są dalekie od oczekiwań. Na konferencji prasowej Robert Graf oraz dyrektor sportowy klubu Radosław Mozyrko zostali poproszeni o swoją diagnozę aktualnych wyników i aktualnej sytuacji zespołu w tabeli. Na pewno jednym z czynników były wspomniane zmiany w klubie. – Nie zawsze wszystko, co zgadza się na papierze – rozpoczął Graf i dodał: – Co należy poprawić? Na pewno grę w środku pola na co wpływ miała absencja Michała Mokrzyckiego i dlatego zdecydowaliśmy się na transfer Bastiena Tomy. Chcemy także urozmaicić ataki i poprawić budowanie akcji od tyłu. Kolejna rzecz to ustabilizowanie roli młodzieżowca, żeby nie robić tylu zmian – dziś tę rolę pełni Krzysztof Fałowski. Mam też nadzieję, że codzienna praca pozwoli nam odzyskać to, co ostatnio straciliśmy.

Do sprawy odniósł się także Radosław Mozyrko. – Nie zgadzam się z opinią, że ŁKS nie ma mentalności zwycięzcy. Zgadzam się natomiast, że punktujemy nie tak, jak powinniśmy, zwłaszcza na wyjazdach, ale zespół walczy do końca o korzystny wynik. Pracuje z nami także psycholog. Kluczem jest zachowanie spokoju i ciężka praca razem ze sztabem, aby wszystko zaczęło iść w odpowiednim kierunku – ocenił.

Jednoznaczne stanowisko ws. przyszłości trenera Szymona Grabowskiego

Ostatnie wyniki drużyny nie były udane, a wśród kibiców zaczęły pojawiać się pytania i wątpliwości na temat dalszej pracy trenera Szymona Grabowskiego. Podczas konferencji prasowej władze klubu jednak jasno zadeklarowały, że trener i sztab cieszą się pełnym zaufaniem. – Dziś nie ma tematu zmiany trenera, bo to wprowadziłoby jedynie dodatkowy chaos. Naszym celem jest wsparcie Szymona Grabowskiego. Wydaje się nam, że znamy źródło problemu i chcemy tę sytuację naprawić – powiedział Robert Graf.

Piotr Matusewicz / PressFocus

– Nie rozmawiam z trenerem Szymonem Grabowskim o suchych wynikach. Dyskutujemy o procesach – o ustawieniu, strukturze i założeniach na mecz. Trener bazuje na logice, więc wierzę, że ciężka praca w końcu przyniesie efekty. Piłka nożna zmierza w kierunku ustawień hybrydowych i filozofii gry, a nie sztywnych schematów. Mamy zawodników, których można wykorzystać w różnych strukturach, i właśnie dlatego dokonaliśmy takich transferów – przyznał zaś Radosław Mozyrko.

Dysponujemy mocną kadrą, dlatego oczekiwania wobec zespołu są naturalnie większe. Jeśli w tym sezonie nie uda się zrealizować celu, oddaję się do dyspozycji właściciela i na pewno nie będę kurczowo trzymał się stanowiska – dodał Graf pytany z kolei o swoją pozycję w klubie.

Radosław Mozyrko podsumował okno transferowe. Jasne stanowisko ws. Ramireza!

Tego lata doszło do wielu zmian kadrowych w ŁKS-ie. Z klubu odeszli m.in. tacy zawodnicy jak Kamil Dankowski, Pirulo, Levent Gulen czy też Kacper Terlecki. Nowymi zawodnikami drużyny zostali zaś: Jasper Loeffelsend, Artur Craciun, Sebastian Ernst, Miłosz Szczepański, Serhij Krykun, Mateusz Lewandowski, Fabian Piasecki, Adrian Jurkiewicz oraz Bastien Toma. Mozyrko podsumował te ruchy i przyznał, że jest zadowolony z ruchów.

 Chcieliśmy w ok. 75% oprzeć się na rynku wewnętrznym. To było dla nas ważne, bo przy tylu zmianach sprowadzeni zawodnicy nie mogli być wielką niewiadomą. Nie udało się nam pozyskać drugiego prawego obrońcy – zakładaliśmy, że musi to być gracz perspektywiczny. Jeśli chodzi o młodzieżowca na skrzydle, również szukaliśmy zawodnika, który realnie nas wzmocni. Mieliśmy trzy wyselekcjonowane nazwiska, wśród nich Kornela Lismana z Lecha Poznań, ale ostatecznie trener Lecha postanowił go zatrzymać. Dwie inne pozycje zrealizowaliśmy ponad plan – to transfery Serhija Krykuna i Bastiena Tomy – podsumował.

ŁKS Łódź latem pozyskał kilku nowych zawodników (źródło: Transfermarkt. de)

Mozyrko odniósł się także do tego, dlaczego ŁKS nie zdecydował się na ponowne zakontraktowanie Daniego Ramireza – byłego zawodnika zespołu. – Jeśli chodzi o Daniego Ramireza, rozmawialiśmy z jego agentem. Czy uznaliśmy jego zatrudnienie za dobre rozwiązanie? Nie, ponieważ nie był to profil zawodnika, którego w tym momencie potrzebujemy, i nie pasował do reszty zespołu. Dodatkowo ostatni pełny mecz rozegrał sześć miesięcy temu, a wpływ na naszą decyzję miały również kwestie wieku – skwitował.

ŁKS Łódź “szalał na rynku”? Tak wygląda sytuacja finansowa

W ostatnich tygodniach ŁKS faktycznie dokonał wielu wzmocnień. Ile w rzeczywistości wydał na trabsfery? Choć dokładnie kwoty nie padły, to z ust włodarzy padło zapewnienie. – Krążą plotki, że ŁKS „szalał” na rynku transferowym, ale mogę zapewnić, że nie przepłacaliśmy – skwitował dyrektor sportowy Radosław Mozyrko.  

– Wszystkie ruchy transferowe i sam budżet były konsultowane z właścicielem, tak aby zachować pełną płynność finansową. Wypracowaliśmy sobie markę klubu rzetelnego – piłkarze nie boją się do nas przychodzić, bo wiedzą, że nie ma tu nawet dnia opóźnień w wypłatach. To okienko jest już zamknięte, a kolejne ruchy planujemy zimą . Jeśli chodzi o pozytywy, jestem zadowolony z tego, jakim klubem staje się ŁKS. Stabilnym, rzetelnym, cieszącym się dużym zaufaniem w środowisku piłkarskim, bez miejsca na bylejakość. Tworzymy profesjonalne struktury, choć oczywiście wiele z nich pozostaje niewidocznych, a klub będzie oceniany głównie przez pryzmat wyników pierwszej drużyny. Mam nadzieję, że kiedy wyniki przyjdą, kibice dostrzegą również tę stronę naszego klubu– dodał Graf.

Łodzianie kolejny mecz ligowy rozegrają u siebie w niedzielę 21 września o 20.15. Ich rywalem będzie wicelider – Wieczysta Kraków.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Skandaliczny transparent na meczu Maccabi – Raków. Oto co z karą dla Izraelczyków
Złe wieści dla Nicoli Zalewskiego przed hitem LM! Zaskakująca decyzja
Legia z ciekawą przedmeczową inicjatywą! Tego jeszcze nie grali!
Hansi Flick został zapytany o Lewandowskiego i Torresa. Tak zareagował!
Hiszpanie piszą o wyjątkowym wyzwaniu Roberta Lewandowskiego! “Niemożliwe”
Media: Potęga może zbojkotować przyszłoroczne MŚ! Oto powód
ŁKS Łódź brutalnie zderzył się z rzeczywistością. Oto diagnoza!
Kamil Grosicki pożegnał trenera. Wzruszające słowa. “Pamiętam jak…”
Wisła Kraków przekazała kibicom ważną wiadomość. Chodzi o młodą gwiazdę!
Real Madryt wydał komunikat ws. gwiazdy! Złe wieści