Raphinha się spóźnił
Podczas poprzedniego sezonu Hansi Flick nakreślił bardzo przejrzyste zasady funkcjonowania w Barcelonie. Piłkarze mieli kategoryczny zakaz spóźnienia się na treningi czy odprawy przedmeczowe. Niezależnie od piłkarza czy rangi meczu – jeśli doszło do spóźnienia, to dany zawodnik tracił wyjściowy skład i rozpoczynał mecz na ławce rezerwowych. Przykładem był chociażby Jules Kounde.
Tym razem, przed niedzielnym meczem Blaugrany z Valencią, na trening aktywacyjny spóźnił się Raphinha. Brazylijski skrzydłowy jest fundamentem ofensywy Dumy Katalonii, a jego obecność jest tym ważniejsza, że kontuzjowany jest przecież Lamine Yamal. Mimo to Hansi Flick nie bał się zrezygnować z niego i wystawić na prawym skrzydle debiutującego 19-letniego Roony’ego Bardghija.

Na dziewiątce w tym meczu zagra Ferran Torres – Robert Lewandowski póki co pozostaje tylko rezerwowym. Atak uzupełni Marcus Rashford, który będzie występował na lewym skrzydle. W drugiej linii w związku z absencją Gaviego i Frenkiego de Jonga zagra Marc Casado, Pedri i Fermin Lopez. Linię defensywy stworzy Jules Kounde, Eric Garcia, Pau Cubarsi i Gerard Martin. Między słupkami zagra Joan Garcia.