Jakub Kamiński z kolejnym golem
Jakub Kamiński w drugim meczu ligowym z rzędu. Reprezentant Polski przed przerwą na mecze reprezentacji wpisał się na listę strzelców w starciu FC Koeln z Freiburgiem (4:1). Teraz uratował swojemu zespołowi remis w rywalizacji z Wolfsburgiem (3:3).
Sobotnie spotkanie było istnym piłkarskim rollercoasterem. Po pierwszej połowie wynik meczu był remisowy (1:1). Warto dodać, że Koeln wyszło na prowadzenie już w 5. minucie po błędzie Kamila Grabary, bramkarza Wilków. Polak zaliczył niefortunną interwencję po strzale Jana Thielmanna. Wybił piłkę wprost pod nogi rozpędzonego Luki Waldschmidta. Niemiec z łatwością wpisał się na listę strzelców.
Świetna forma reprezentanta Polski
Po zmianie stron na kibiców czekało jeszcze więcej emocji. W 65. minucie Wolfsburg osiągnął przewagę. Utrzymał ją do doliczonego czasu gry. Wtedy do wyrównania doprowadził Isak Johannesson. Wydawało się, że mecz zakończy się takim rezultatem, ale po chwili Wilki wyszły na prowadzenie za sprawą trafienia Maximiliana Arnolda. FC Koeln się nie poddało i wyrównało, dzięki bramce Kamińskiego. W doliczonym czasie gry padły więc trzy gole!
Warto przypomnieć, że Jakub Kamiński dobrą formę z Bundesligi przekłuł również na reprezentację Polski. Wychowanek Lecha Poznań przede wszystkim strzelił gola w niedawnym spotkaniu z Finlandią (3:1). Nieźle zaprezentował się też przeciwko Holandii (1:1). Wielu kibiców typowało go jako wygranego wrześniowego zgrupowania.