Real musiał sobie radzić bez Huijsena
Real Madryt zaczął sezon 2025/26 od serii trzech zwycięstw z rzędu. Po przerwie reprezentacyjnej wicemistrzowie Hiszpanii mieli jednak przed sobą duże wyzwanie, a więc wyjazdowy mecz z Realem Sociedad. Już w 2. minucie kibiców z San Sebastian wyciszyć mógł Arda Guler. Ostatecznie okazało się, że Turek był na pozycji spalonej. Dziesięć minut później wyręczył go Kylian Mbappe.

Wydawało się, że “Królewscy” będą kontrolowali przebieg spotkania. W 33. minucie doszło jednak do zwrotu akcji. Sędzia Jesus Gil Manzano uznał, że Dean Huijsen faulował jednego z graczy Realu Sociedad, który wychodził na czystą pozycję. Mimo protestów reprezentant Hiszpanii zobaczył czerwoną kartkę.
Real nie wypuścił zwycięstwa z rąk
Madrytczycy szybko pokazali jednak, że mogą poradzić sobie z rywalem nawet bez środkowego obrońcy. Tuż przed przerwą Guler dopiął swego. Fantastycznym rajdem popisał się zaś Kylian Mbappe. Francuz zabawił się z rywalem przy linii końcowej, a następnie podał piłkę na tacy swojemu koledze z drużyny. Król strzelców LaLiga udowodnił, że należy mu się tytuł MVP tego spotkania.
Ekipa z Estadio Anoeta też miała swojego bohatera. Został nim Mikel Oyarzabal, który wykorzystał rzut karny w 54. minucie. Arbiter wskazał na “wapno” po tym, jak Dani Carvajal zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym.
Choć gospodarze starali się doprowadzić do wyrównania, wynik meczu nie uległ już zmianie. Tym samym Los Blancos wciąż mogą pochwalić się kompletem zwycięstw w meczach LaLiga. Teraz podopieczni Xabiego Alonso mają przed sobą kolejny sprawdzian. W pierwszej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów zagrają z Olympique Marsylia. Spotkanie rozpocznie się 16 września (wtorek) o godzinie 21:00.