Nuri Sahin w Basaksehirze
37-latek po zakończeniu kariery piłkarskiej pracował w tureckim Antalyasporze. Zbierał pochlebne recenzje, wobec czego w styczniu zeszłego roku dołączył do Borussii Dortmund jako asystent Edina Terzicia. Był szykowany do roli pierwszego szkoleniowca BVB i takie też stanowisko objął w lipcu. Na jednego ze swoich asystentów mianował wówczas Łukasza Piszczka. Nie pracował w dortmundzkiej ekipie długo, bo już w styczniu został zwolniony. Jego następcą został Niko Kovac.
Teraz – po blisko ośmiu miesiącach bez pracy – objął kolejny klub. Został oficjalnie ogłoszony nowym trenerem tureckiego Basaksehiru. To drużyna, która na starcie tej kampanii prezentuje się poniżej oczekiwań: po dwóch kolejkach ma dwa punkty na koncie i zaledwie jednego strzelonego gola. W tej ekipie występuje Jakub Kałuziński, który dołączył tam z Antalyasporu w ramach transferu za dwa miliony euro. Kałuziński miał okazję współpracować z Sahinem przez kilka miesięcy już w poprzednim klubie, dzięki czemu powinien mieć łatwiejsze wejście do nowego zespołu.
Pierwszym wyzwaniem Nuriego Sahina będzie wyjazdowy mecz z Besiktasem, który rozpocznie się w sobotę o godzinie 19:00. To również ekipa, która niedawno zmieniła szkoleniowca. Po nieudanych kwalifikacjach do Ligi Konferencji, a konkretnie przegranym dwumeczu z Lausanne, zwolniony ze stanowiska trenera Besiktasu został legendarny Ole Gunnar Solskjaer. Jego następcą został Sergen Yalcin.
