Chelsea musi radzić sobie bez Liama Delapa
Chelsea w najbliższych tygodniach będzie musiała radzić sobie bez Liama Delapa. Napastnik, który w letnim okienku transferowym przyszedł z Ipswich Town za nieco ponad 35 milionów euro, doznał kontuzji uda. Jak zapowiedział Enzo Maresca, 22-letni snajper może pauzować od 10 do nawet 12 tygodni. Jeśli sprawdziłby się najgorszy scenariusz, kibice The Blues nie zobaczą go na murawie aż do grudnia.
Delap opuściłby wtedy aż kilkanaście spotkań. Chelsea już wkrótce rozpocznie bowiem zmagania w Lidze Mistrzów. Na pierwszy ogień pójdzie Bayern Monachium, z którym podopieczni Enzo Mareski zmierzą się już 17 września. Potem rywalami Anglików będą Benfica, Ajax, Karabach Agdam, FC Barcelona, Atalanta, Pafos FC i Napoli. Nieobecność Delapa będzie mógł wykorzystać Marc Guiu. Pierwszym snajperem drużyny ze Stamford Bridge będzie pewnie Joao Pedro, ale to Hiszpan, który został niedawno odwołany z wypożyczenia do Sunderlandu, postara się zapracować na większe zaufanie trenera.
Czytaj też: Chelsea może mieć poważne kłopoty. Usłyszała aż 74 zarzuty
Przypomnijmy, że w tabeli Premier League Chelsea zajmuje drugą pozycję. The Blues w pierwszych trzech kolejkach zgarnęli siedem punktów. W następnej serii gier zmierzą się na wyjeździe z Brentford. W kolejnym tygodniu zagrają natomiast na Old Trafford z Manchesterem United.