To cel Romanczuka na ten sezon Jagiellonii. Tylko tego mu brakuje

Romanczuk: Brakuje mi tylko Pucharu Polski

Taras Romanczuk dołączył do Jagi latem 2014 roku. Błyskawicznie zdobył pierwszy skład i stał się ważnym elementem drugiej linii. Po jedenastu latach ma na koncie aż 391 występów w Jagiellonii, w których zdobył 38 bramek i zanotował 25 asyst. Świętował wiele sukcesów – wśród największych wyróżnia się mistrzostwo Polski z sezonu 2023/24, Superpuchar Polski z poprzedniej kampanii, czy dotarcie aż do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Teraz celem 33-letniego pomocnika jest Puchar Polski.

— Zdobyłem z Jagiellonią sporo medali. Brakuje mi jedynie medalu za zdobycie Pucharu Polski. Myślę, że o to, żeby zagrać na Stadionie Narodowym w finale tych rozgrywek będziemy walczyć. To nie znaczy, że odpuszczamy ligę. Dążymy do tego, żeby grać w pucharach, a liczba meczów była jak największa. Granie co trzy dni jest przyjemne, nie ma co ukrywać. Dążymy do walki o europejskie puchary, jak mówiliśmy przed sezonem. Teraz się udało, ale jeszcze wszystko przed nami. Wierzę w nasz zespół, sztab i kibiców. Wierzę, że razem zdobędziemy jeszcze więcej – mówił kapitan Jagiellonii w rozmowie z klubowymi mediami.

Duma Podlasia po pięciu rozegranych meczach zajmuje czwarte miejsce w tabeli. Wkrótce zespół Adriana Siemieńca zmierzy się na wyjeździe z Piastem Gliwice.