Koulouris zarabia krocie
Efthymios Koulouris dołączył do Portowców zimą 2023 roku w ramach transferu za 900 tysięcy euro z LASK. Napisał w Szczecinie świetną historię, zostają między innymi królem strzelców poprzedniego sezonu Ekstraklasy. Ze względu na zainteresowanie wielu klubów i wygasający w przyszłym roku kontrakt, od początku tego okienka intensywnie łączono go z odejściem. Ostatecznie stanęło na transferze do Al-Ula, czyli drużyny z drugiej ligi saudyjskiej.
Od początku wiadome było, że głównym czynnikiem motywującym greckiego snajpera do tego transferu były pieniądze. Greckie media uważają, że mówimy tutaj o historycznej transakcji i wręcz cudzie menedżerskim.
— Sprawa transferu Koulourisa do Arabii Saudyjskiej nie dostała rozgłosu, na jaki zasługiwała. Mówimy o cudzie menedżerskim doświadczonego agenta Vasilisa Panagiotakisa. 29-letni snajper sprowadzony z Pogoni Szczecin otrzymał od Saudyjczyków roczne wynagrodzenie wysokości 4,5 miliona euro, które wraz z trzema możliwymi do zrealizowania bonusami może wzrosnąć do 4,9 miliona lub nawet pięciu milionów. W każdej z tych trzech wersji Koulouris jest najlepiej opłacanym greckim piłkarzem w historii. Wyprzedził nawet Kostasa Manolasa i jego kontrakt (ponad 4,2 miliona euro) z Napoli – czytamy w serwisie sportdog.gr.
Kulu opuścił Pogoń Szczecin po rozegraniu 84 meczów, w których strzelił 52 gole i zanotował sześć asyst. W reprezentacji Grecji dotychczas zgromadził osiemnaście występów.