Punktem zapalnym drwin było rozpłakanie się Maffeo po porażce w finale Pucharu Króla. Sympatycy Realu Madryt szybko przypomnieli sobie, jak podczas wcześniejszego meczu z Królewskimi nazwał on Viniciusa “beksą” wykonując gesty płaczu.
Do kpin z Maffeo włączyli się również niektórzy fani Realu Sociedad, którzy mieli w pamięci “szpilkę” jaką Pablo rzucił w kierunku Mikela Merino po zakwalifikowaniu się do finału. Ostentacyjnie naśladował on razem z resztą drużyny celebrację Merino, którą ten zrobił po strzeleniu bramki w ich ostatnim pojedynku.
Sytuacja eskalowała do wielkich rozmiarów, gdyż poza drwinami z Maffeo ludzie zaczęli rzucać w jego stronę mocne obelgi, wyzwiska, a nawet groźby. 26-letni defensor został zmuszony do dezaktywowania swojego konta na “X” (dawniej Twitter), gdzie obelg było najwięcej. Wyłączył również możliwość komentowania jego zdjęć na Instagramie. To nie pierwszy raz, gdy Pablo Maffeo został zmuszony do ograniczania dostępu do swoich mediów społecznościowych – sytuacja miała miejsce już przy wcześniejszych pojedynkach z Realem Madryt.