Ilić blisko Widzewa
Widzew Łódź od początku letniego okienka transferowego nie próżnował, jeśli chodzi o wzmocnienia. Do tej pory klub wydał ponad 4,5 miliona euro na nowych zawodników, a najwyższe kwoty przeznaczył na sprowadzenie Mateusza Fornalczyka z Korony Kielce (1,5 mln euro) i Steliosa Andreou z Charleroi (1,3 mln euro).
Od jakiegoś czasu było jasne, że na tym nie koniec, jeśli chodzi o poczynania klubu na rynku. Choć wydawało się, że głównym celem powinien być napastnik, do klubu niebawem ma trafić bramkarz. Chodzi o Veljko Ilicia z TSC Baćki Topola. W związku z tym coraz pewniejsze jest odejście Rafała Gikiewicza.
Widzew rozwiąże kontrakt z Gikiewiczem?
Po tym, jak 37-latek stracił miejsce między słupkami na rzecz Macieja Kikolskiego, przyszłość Gikiewicza w klubie stanęła pod dużym znakiem zapytania. Teraz, jak informuje Weszło, powoli zaczyna się ona klarować.
Klub rzekomo ma wyrazić zgodę na odejście Gikiewicza, gdy transfer Ilicia zostanie potwierdzony. Widzew ma rozwiązać z nim obowiązujący do końca obecnego sezonu kontrakt, ale tylko wtedy, gdy sam 37-latek znajdzie miejsce, gdzie będzie numerem jeden w bramce.
Na ten moment nie wiadomo, jakie może być kolejne miejsce pracy Gikiewicza. Sam niedawno wspominał, że pojawił się temat gry w klubie z drugiej Bundesligi, ale jak dotąd nie ma informacji o pojawieniu się konkretnej oferty.
