HomePiłka nożnaGórnik sensacyjnie przegrywa! Ndiaye z golem… 26 sekund po wejściu na boisko [WIDEO]

Górnik sensacyjnie przegrywa! Ndiaye z golem… 26 sekund po wejściu na boisko [WIDEO]

Źródło: C+

Aktualizacja:

Górnik Zabrze przegrał sensacyjnie z Motorem Lublin. Gola dla gości 26 sekund po wejściu na boisko zdobył rezerwowy Ndiaye!

C+

Górnik Zabrze przegrał! Gol zmiennika

Górnik Zabrze do sobotniego meczu z Motorem Lublin przystąpił jako wicelider tabeli. Po piątkowej porażce Wisły Płock zabrzanie mieli szansę zmniejszyć stratę do lidera tabeli. Musieli jednak wygrać z Motorem Lublin. Zadanie wydawało się łatwe – zespół z Lublina nie wygrał od 20 lipca.

Pierwsza połowa nie przyniosła zbyt wielu emocji. Spotkanie było nudne, a otworzyło się dopiero po zmianie stron! W 57. minucie na placu gry pojawił się Mbaye Ndiaye. 26 sekund później otworzył on wynik spotkania! Zanotował kapitalne “wejście smoka” na boisko i dał Motorowi prowadzenie.

Górnik Zabrze wyglądał w tym spotkaniu słabo. Michał Gasparik w 65. minucie wprowadził na boisko Lukasa Podolskiego oraz dwóch nowych zawodników: Theodorosa Tsirigotisa oraz Maksyma Chłania. Nie odmieniło to jednak losów spotkania. Górnicy przegrali 0:1. To ich trzecia porażka w tym sezonie. Dla Motoru to drugie zwycięstwo w trwających rozgrywkach.

Po przerwie na kadrę Górnik zagra z Rakowem Częstochowa (15.09), a Motor z Bruk-Betem (14.09).

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Ten piłkarz odrzucił wstępną ofertę Legii Warszawa
Koniec sagi! Padło “here we go”. To będzie najdroższy transfer w historii Premier League
Reprezentant Polski zachwycił w meczu Bundesligi. “Filar zespołu”
Fałszywy sygnał i zwrot akcji! Ten napastnik jednak nie dołączy do Lecha
Dramat Nsame. Prognozy co do kontuzji napastnika Legii są fatalne
Szatnia gości na stadionie Cracovii po meczu z Legią: skopane drzwi i pełno śmieci
Marek Papszun pokłócił się z dziennikarzem! “Zadawaj poważne pytania”
Sensacja w LaLiga! Kontrowersyjny rzut karny nie pomógł Barcelonie [WIDEO]
Fatalne wieści. Tak Iordanescu skomentował kontuzję Nsame
Białystok ma swojego bohatera. “Brakuje na niego komplementów”