Lech Poznań przeanalizuje sytuacje
— Kontuzja Ishaka? Tam jest – miejmy nadzieję – tylko jakiś drobiazg. Coś poczuł podczas treningu, więc chuchamy na zimne. Tyle się tych złych rzeczy u nas dzieje z kontuzjami, że jak zawodnik coś poczuje, to lepiej mu odpuścić. Nie poleciał do Belgii, w klubie go stawiają na nogi i robią wszystko, by w niedzielę był dostępny na mecz z Widzewem. Zobaczymy jak to się potoczy – mamy nadzieję, że będzie do gry, ale nie mamy stuprocentowej pewności – zaczął Maciej Henszel, menedżer ds. komunikacji i relacji z otoczeniem w Lechu Poznań.
— Antonio Milić wróci do gry po wrześniowej przerwie na reprezentacje. Tam również nie ma nic poważnego, ale potrzebuje tych dwóch tygodni, by wrócić do pełni sprawności. Antek Kozubal dostanie szansę z opaską kapitańską, to on wyprowadzi Lecha na murawę podczas czwartkowego meczu – kontynuował.
— W sztabie analizują mocno co się dzieje, że w ten sezon weszliśmy z taką liczbą straconych goli. Ja ekspertem nie jestem, więc nie odpowiem za sztab na to pytanie, ale zobaczymy jakie będą wnioski. Trener widzi i mówi. Kontuzje? Są te związane z pechem, mechaniczne, ale mięśniówek także jest sporo. Sytuacja jest taka, że będzie to mocno analizowane przez sztab szkoleniowy. Wiem, że od poniedziałku sztab zamyka się w swoim gronie i dokładnie przeanalizuje tę kwestię – mówił Maciej Henszel.
Lech Poznań w czwartek o 20:00 rozpocznie swój rewanżowy mecz z Genkiem w czwartej rundzie kwalifikacji Ligi Europy. W pierwszym starciu Kolejorz boleśnie przegrał (1:5).