Pululu zostanie w Jagiellonii?
Jagiellonia Białystok wtorkowym południem opublikowała krótkie oświadczenie prezesa Ziemowita Deptuły. Poinformowano w nim, że klub odrzucił wszystkie oferty za Afimico Pululu, które do niego spłynęły. Teraz sternik Jagi wyjawia więcej szczegółów.
— W tej chwili robimy to, co jest dla klubu i zawodnika dobre. Przy każdym transferze patrzymy na dwie strony tego wszystkiego. Jagiellonia słynie z tego, że bardzo ludzko podchodzi do biznesu i ludzi – zaczął Ziemowit Deptuła podczas programu Kanału Sportowego.
— Pojawiły się trzy oferty za Afimico Pululu – każda była rozpatrywana przez nas. Finalnie zdecydowaliśmy, że jeszcze nie jest czas na rozstanie. Myślę, że w najbliższym czasie sytuacja może się rozjaśni. My chcielibyśmy, by Afi został z nami.
— Z polskie były dwie propozycje: były Lech Poznań i Pogoni Szczecin. Nie było oferty ze Szkocji.
— Jeżeli miałbym prorokować, choć to tylko wróżenie z fusów, to typowałbym, że Afi zostanie z nami na co najmniej następny rok. Myślę, że jesteśmy w takim momencie, że sam zawodnik chce u nas zostać, dobrze się czuje.
Ziemowit Deptuła zapowiedział, że przy kwalifikacji Jagiellonii Białystok do fazy ligowej Ligi Konferencji, klub sfinalizuje jeszcze dodatkowe transfery. Na ten moment szeregi zespołu Adriana Siemieńca zasiliło dziewięciu nowych zawodników.
