Jagiellonia może osłabić ligowego rywala
Jagiellonia Białystok wie, że Afimico Pululu jest łakomym kąskiem na rynku transferowym. Król strzelców minionej edycji Ligi Konferencji cieszy się zainteresowaniem ze strony Lecha Poznań i węgierskiego Ferencvarosu. Mistrzowie Polski złożyli już dwie oferty za snajpera. “Duma Podlasia” pozostaje jednak nieugięta.
Mimo tego trwają poszukiwania następcy Pululu. Belgijskie media łączą Jagiellonię z Youssufem Syllą z Charleroi. Z kolei Tomasz Włodarczyk twierdzi, że białostoczanie mogą uzupełnić lukę po swojej gwieździe piłkarzem… Lecha Poznań. Mowa o Filipie Szymczaku, który już został zaproponowany “Jadze” przez władze Kolejorza. Poznaniacy chcieli, by 23-latek zmienił klub w rozliczeniu za Pululu.
Tomasz Włodarczyk ustalił, że Jagiellonia chciałaby sprzedać Pululu do Ferencvarosu i sfinalizować transfer Szymczaka. Na biurko mistrzów Polski miała już trafić oferta oscylująca wokół miliona euro. Na razie nie wiadomo jednak, czy ekipa Nielsa Frederiksena będzie chciała pozbywać się wychowanka Warty Poznań. Warto pamiętać też o tym, że wielu piłkarzy Lecha zmaga się obecnie z problemami zdrowotnymi.
Filip Szymczak zaliczył dziewięć występów w sezonie 2025/26. Jego bilans to jedna bramka i dwie asysty. Portal Transfermarkt wycenia młodzieżowego reprezentanta Polski na milion euro. Jedno jest pewne – transfer na linii Lech-Jagiellonia byłby sporą niespodzianką. Wszystko powinno wyjaśnić się po czwartkowych meczach fazy play-off europejskich pucharów.