To może być pierwszy taki przypadek w europejskich strukturach piłkarskich. Do tej pory żadna federacja nie odmówiła gry z Izrealem, jednak teraz chcą zmienić to Włosi. Ci jasno sprzeciwiają się graniu przeciwko krajowi, który prowadzi wojnę w Strefie Gazy. Do tej pory UEFA nie nałożyła żadnych sankcji na Izrael z wyjątkiem jednej – nie może rozgrywać meczów na własnym terytorium.
Włosi trafili na Izrael w eliminacjach MŚ 2026. Pierwszy mecz zaplanowany jest na 8 września w Debreczynie na Węgrzech. Rewanż zaplanowano na 14 października w Udine. Nie wiadomo jednak czy do tych spotkań w ogóle dojdzie.
“Środowisko piłkarskie musi zacząć działać, a Izrael – zatrzymać się. Władze AIAC (włoska federacja trenerska) uważa jednogłośnie, że w obliczu codziennych masakr, śmierci setek piłkarzy i trenerów, Izrael musi zostać tymczasowo wykluczony (…) Moglibyśmy odwrócić wzrok, ale to nie byłoby słuszne, gdy świat płonie. Ludzie cierpią, nie możemy być obojętni” – powiedział Francesco Perondi, wiceprezes organizacji.
Opublikowany list ma zostać przekazany także do FIFA i UEFA.
Włosi grali z Izraelem w październiku 2024 roku. Gospodarze wygrali 4:1, a przed meczem doszło do wielu protestów.
W el. MŚ 2026 Izrael, oprócz Włochów, ma w grupie jeszcze Norwegów, Estończyków i Mołdawian. W trzech meczach zdobył 6 punktów. W najbliższej kolejce spotkań (5 września) zmierzy się na wyjeździe z Mołdawią.
(mars)