Lech Poznań płaci rachunek za poprzedni sezon
— Ja nie wierzę, że to “pech”. To niemożliwe, co się dzieje ze zdrowiem piłkarzy Lecha. Dzień kibiców Kolejorza zaczyna się dziś od tego, że wchodzą w media z pytaniem “czy mamy znów kogoś kontuzjowanego”. Mówił o tym dzisiaj na konferencji Frederiksen, że on też jest ciekawy, co się dzieje, że muszą to przeanalizować. Bo to nie jest normalne. Lech Poznań nie był przygotowany do meczu z Crveną i nie jesteś przez to też przygotowany do starcia z Genkiem – mówił Łukasz Olkowicz.
— Mieliśmy kiedyś łączenie z Trałką, który tłumaczył, że za Frederiksena w Lechu jest zwiększona intensywność. I może teraz Lech ginie od własnej broni, która dała mu mistrzostwo Polski. Przychodzi Frederiksen i zachwycaliśmy się tym, co robił na treningach, że wrzucił najwyższy bieg. Kolejorz biegał najlepiej i najwięcej, jak doskakiwał w pressingu, to zabierał piłkę, dusił rywala. Może Lech teraz płaci rachunek za to? Muszą to przeanalizować, bo to nie jest normalne. Jednemu zawodnikowi po drugim strzelają mięśnie – kontynuował dziennikarz.
Na liście kontuzjowanych piłkarzy Lecha Poznań znajduje się aktualnie Patrik Walemark, Daniel Hakans, Radosław Murawski, Ali Gholizadeh, Robert Gumny, Joel Pereira, czy Alex Douglas.
Program specjalny Kanału Sportowego przed występem polskich zespołów w europejskich pucharach: