Robert Kolendowicz wprost o przyszłości!
Pogoń Szczecin wysoko przegrała z Górnikiem Zabrze i zagrała bardzo słaby mecz. “Portowcy” przyjęli trzy bramki od zabrzan i generalnie mają bardzo słaby start sezonu. Wcześniej wygrali tylko z Motorem Lublin (4:1). Zremisowali z Bruk-Betem (1:1), a w starciach z Arką Gdynia (1:2) i Radomiakiem Radom (1:5) ponieśli porażki. Alex Haditaghi po ostatniej porażce z zabrzanami opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym zapowiedział pewne zmiany w klubie. Czy te dotyczą zmian na ławce trenerskiej?
Robert Kolendowicz na konferencji prasowej przed meczem z Widzewem Łódź został zapytany o swoją przyszłość. – Są różne procesy zarządzania kryzysem. Drugi sezon za Kosty Runjaica – zaczęliśmy bardzo źle, ale później skończyliśmy na 6. miejscu, później medalach. Ja wierzę w długofalową pracę. Nie obawiam się, że po Widzewie stracę pracę. Gdybym się bał – to byłbym złym trenerem. Nie mam wpływy na decyzję prezesa, więc angażuję się na maksa na swojej pracy – powiedział cytowany przez serwis PogońSport.Net.
– Rozmawiamy i jest dużo tych rozmów. Musimy reakcję pokazać to na boisku. Przebudowa zespołu nie idzie płynnie. Ale szukamy pozytywów, bo choć wynikowo jest źle, to wciąż kreujemy najwięcej sytuacji w lidze. Brakuje skuteczności. Za mało jednak plusów do wygrywania. W obronie musi być większa intensywność. Nie ma dyskusji – dodał.
Pogoń zagra z Widzewem w piątek 22 sierpnia o 20.30.