Lech Poznań ma plan na zastąpienie Pereiry
Lech Poznań do nadchodzącego meczu z Genkiem w IV rundzie eliminacji Ligi Europy przystąpi osłabiony. Nie zagra na pewno kontuzjowany Robert Gumny. Jakby tego było mało urazu nabawił się inny boczny obrońca Joel Pereira, o czym informował jako pierwszy Kanał Sportowy. To złe wieści dla Nielsa Frederiksena. Pereira zagrał w tym sezonie w 9 meczach Lecha Poznań – cztery w Ekstraklasie, 4 w el. Ligi Mistrzów i jeden w Superpucharze Polski. Siedem z nich to występy w pełnym wymiarze czasowym. Strzelił gola w wygranym przez Kolejorza meczu z Breidablikiem (7:1).
Szkoleniowiec Lecha ma jednak pomysł na zastąpienie Portugalczyka. Na konferencji prasowej przed czwartkowym spotkaniem wyjawił, jaki to plan. – W piłce nożnej jest tak, że zawodnicy mogą grać na kilku pozycjach i nie inaczej jest w przypadku naszej drużyny. Z reguły to stoper może przejść na bok obrony i podejrzewam, że na takie rozwiązanie będziemy się decydować – wyjawił.
Czy Lech wobec kontuzji Gumnego i Pereiry rozważa jeszcze sprowadzenie bocznego obrońcy? – To będzie dość prosta odpowiedź: Nie, nie rozważamy. Mamy nadzieję, że Joel Pereira wróci na boisko już w przyszłym tygodniu. Oczywiście, Robert Gumny będzie pauzował przez kilka tygodni, ale mimo wszystko oczekujemy, że wkrótce wróci do nas Joel, więc nie planujemy transferu na tę pozycję – dodał.
Lech zagra u siebie z Genkiem w czwartek 21 sierpnia o 20.30.