Wieczysta zdemolowała Polonię na Konwiktorskiej
Wieczysta Kraków wciąż nie zaznała goryczy porażki po awansie do Betclic 1. Ligi. Po pierwszych czterech kolejkach beniaminek miał na swoim koncie trzy zwycięstwa i jeden remis. Wydawało się, że we wtorek piłkarzy Przemysława Cecherza czeka poważne wyzwanie. Wieczysta przyjechała do Warszawy na mecz z Polonią, która w minionym sezonie dostała się do baraży o PKO BP Ekstraklasę.
Goście objęli prowadzenie już w pierwszej połowie. W 33. minucie swoją pierwszą bramkę po powrocie do Polski zdobył Carlitos. Były piłkarz Legii Warszawa i Wisły Kraków popisał się pięknym strzałem z rzutu wolnego. Tuż przed przerwą do siatki trafił zaś Rafael Lopes. Prawdziwy koncert Wieczystej rozpoczął się po zmianie stron. Mateusz Kuchta musiał wyciągać piłkę z siatki cztery razy. Na listę strzelców wpisał się Kamil Dankowski, Lisandro Semedo oraz Paweł Łysiak, który zaliczył dwa trafienia. Gospodarze odpowiedzieli dopiero w 86. minucie. Gola honorowego strzelił Ilkay Durmus.
Wygrana 6:1 na Konwiktorskiej wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Pojawiły się takie określenia, jak “pokaz siły”, “pogrom” i “forma mutant”. Można też znaleźć opinie na temat potencjalnego awansu Wieczystej do PKO BP Ekstraklasy.
Dzięki efektownemu zwycięstwu Wieczysta Kraków została nowym liderem Betclic 1. Ligi. Piłkarze Przemysława Cecherza muszą jednak czekać na to, co zrobi Wisła Kraków. Jeśli “Biała Gwiazda” pokona Znicza Pruszków, błyskawicznie wróci na fotel lidera.