HomePiłka nożnaRashford dorobił się pseudonimu w Barcelonie. Uroczy

Rashford dorobił się pseudonimu w Barcelonie. Uroczy

Aktualizacja:

Sprowadzony latem na Camp Nou Marcus Rashford już ma „ksywkę”, jakiej używają jego koledzy z szatni. Nazywają go „Sweetie”, czyli „Słodziak”.

Marcus Rashford

FOT. IMAGO/NEWSPIX.PL

Marcus Rashford przeniósł się do Barcelony. W meczu pierwszej kolejki La Ligi zagrał 22 minuty – zmienił Ferrana Torresa w 69. minucie spotkania z Mallorcą (3:0). Choć Anglik mało gra, jest bardzo lubiany, o czym świadczy jego nowy pseudonim – „Sweetie”.

Transfer Rashforda do Katalonii stał się możliwy po tym, jak popadł w niełaskę u trenera Czerwonych Diabłów, Rubena Amorima. Najpierw przeniósł się na wypożyczenie do Aston Villi, gdzie spisywał się bardzo dobrze, zagrał nawet w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Potem zgłosiła się po niego Barcelona – klub, któremu się nie odmawia.

– Kiedy koledzy dobrze się bawią, mówią na mnie „Sweetie”. To całkiem zabawne. Wiedzą, że próbuję nauczyć się hiszpańskiego. To dla mnie ważne (…) Kataloński jest trudny, choć chcę zrozumieć katalońską kulturę – wyznał napastnik w rozmowie ze „Sportem”.

Rashford przez niemal całą karierę grał w klubie, którego jest wychowankiem – Manchesterze United. Na Old Trafford zadebiutował w wieku 18 lat.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Lewandowski zaskoczył po spudłowanym karnym. Wrzucił to zdjęcie
To będzie jeden z głównych celów transferowych Górnika. „Kierunek raczej zagraniczny”
Kibice Górnika podnoszą temat. Gasparik może dokonać niespodziewanej zmiany
Fatalna forma zawodnika Pogoni. Kibice nie chcą go widzieć na boisku
Wymowne słowa Grosickiego po klęsce Pogoni. Wystarczyło jedno zdanie
Kownacki „zagrał szefa” czy przesadził? Oceniają jego zachowanie [WIDEO]
Jovićević znalazł złoty środek. Zmiany, które mogą napawać Widzewa optymizmem
Flick skomentował pudło Lewandowskiego z karnego. Dyplomatycznie
Robert Lewandowski zrugany przez media za rzut karny! Polak musi przyjąć słowa krytyki
O tym występie Lewandowski będzie chciał jak najszybciej zapomnieć. Istny koszmar