Nicola Zalewski przeniesie się do Atalanty, choć zaledwie kilka tygodni temu Inter wykupił go z Romy za 6,3 miliona euro. A jednak finaliści Ligi Mistrzów sprzedają go ze sporą przebitką, bo “La Dea” zgarnie ok. 10 mln euro więcej, czyli 17 mln. W Interze Zalewski łącznie rozegrał 17 spotkań. Zanotował jedną asystę i zdobył jedną bramkę. Teraz powinien otrzymać jeszcze więcej szans. Tym bardziej że Atalanta gra na trzech frontach (Serie A, Liga Mistrzów i Coppa Italia),
– To bardzo dobrze, że zmienił klub. Rozmawiałem z nim i on nie wiedział, że to się stanie tak szybko. Na pewno będzie miał więcej okazji do gry, bo w Interze rywalizacja jest większa. Na tym transferze wygrają wszyscy – powiedział Jan Urban w „Meczykach” i dodał, że traktuje Zalewskiego jako ofensywnego skrzydłowego grającego bliżej bramki rywala.
Urban ma przed sobą bardzo trudne zadanie. Następca Michała Probierza zadebiutuje w roli selekcjonera reprezentacji Polski podczas wrześniowego zgrupowania. “Biało-Czerwoni” będą mierzyć się na wyjeździe z Holandią (4 września) i u siebie z Finlandia (7 września). To kluczowe mecze w kontekście eliminacji do Mistrzostw Świata 2026.
Mateusz Borek doradza Nicoli Zalewskiemu. “Powinien nad tym popracować”
— Gdy Nicola wchodził na końcówki meczów Interu podczas Klubowych Mistrzostw Świata, to dawał impuls. Wydawało się, że być może planują z nim większą przyszłość. A 17 mln euro za Nicolę, który ma dopiero 23 lata? Zalewski powinien skupić się na regularnej grze, a po drugie nad poprawą liczb, bo jego statystyki z Serie A nie są wybitne. Mówimy o bardzo ofensywnym piłkarzu, który ma to “coś”, a jednak w Serie A rozegrał 95 spotkań, a strzelił raptem trzy gole i zanotował pięć asyst. To są statystyki… średniego stopera. Występuje na wahadle, ale też jako ofensywny skrzydłowy czy na “10”, a więc w sektorach, z których możesz zdobywać bramki. Oczekiwałbym progresu Zalewskiego w liczbach – podsumował Mateusz Borek w poniedziałkowej “Mocy Futbolu”.