HomePiłka nożnaJesus Imaz pisze historię. “To jest król, pan piłkarz”

Jesus Imaz pisze historię. „To jest król, pan piłkarz”

Źródło: Moc Futbolu

Aktualizacja:

Jesus Imaz ma już na koncie sto trafień w Ekstraklasie i niebawem może zostać najskuteczniejszym obcokrajowcem ligi! Mateusz Borek w „Mocy Futbolu” komplementował Hiszpana.

FOT. MACIEJ GILEWSKI / 400mm.pl

Jesus Imaz w Klubie 100 Ekstraklasy! Borek ocenia

Jesus Imaz w niedzielę ustrzelił dublet przeciwko Radomiakowi i tym samym wkroczył do Klubu 100 polskiej Ekstraklasy. Ma na koncie już sto trafień i goni Flavio Paixao pod względem bycia najskuteczniejszym obcokrajowcem naszej ligi. Portugalczyk ma 108 trafień. Wiele wskazuje na to, że w tym sezonie Imaz go prześcignie. – Już wiadomo, że zaraz łyknie Flavio. Osiem bramek do grudnia – ocenił Mateusz Borek w poniedziałkowej „Mocy Futbolu”.

Jest symbolem, jest legendą. Na pewno pogra tutaj jeszcze dwa sezonu. Oglądałem Imaza w meczu z Betisem, chciałem zobaczyć go na tle Biało-Zielonych i tak sobie pomyślałem, że wszystko co chce zrobić jest mądre, ale za szybkie. Na tle Betisu wyglądał słabo, ale na poziomie Ekstraklasy to jest król, pan piłkarz. To, co wymyśli głowa, potrafi wykonać stopa. Zawsze będzie mi imponował jego spokój – dodał.

Borek zwrócił jeszcze uwagę na jeden szczegół. – On jest wdzięczny Polsce, podkreśla taką wdzięczność, że tu trafił. Nie wiem, gdzie po karierze będzie mieszkał, ale na pewno będzie tutaj wpadał – przyznał Borek.

„Moc Futbolu” do obejrzenia na Kanale Sportowym:

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Kiedy Barca wróci na Camp Nou? Laporta podał nową datę
Widzew się nie zatrzymuje. Zimą ruszy po reprezentanta Polski
Malarz nakrył złodzieja w swojej akademii. „Co jest nie tak z ludźmi?!”
Benjamin Mendy zagrał w meczu Pogoni. Od razu w wyjściowym składzie
Garcia wróci, Szczęsny usiądzie na ławce. Ale… czy na pewno powinien?
Lech osłabiony na Rayo. Obrońca poza kadrą meczową
Dawidowicz wciąż bez klubu. Wyląduje w… Brazylii?
Nie żyje 26-letni siatkarz. Został porażony prądem w basenie
Flick zdumiony postawą Lewandowskiego. „Nigdy nie pracowałem…”
Inter – Kajrat. Co z Zielińskim? Włoskie media wiedzą