Lech Poznań rusza po nowego skrzydłowego
Ali Gholizadeh na sobotnim treningu Kolejorza doznał urazu mięśnia przywodziciela. Nie wiadomo jeszcze na jak długo wypadnie irański skrzydłowy – spekuluje się jednak, że przerwa może wynosić co najmniej kilka tygodni. Zapewne w związku z intensywnym okresem, w którym Lech Poznań łączy grę w lidze z występami w europejskich pucharach, zarząd podjął decyzję o wejściu na rynek w poszukiwaniu tymczasowego zastępcy Gholizadeha.
Tomasz Włodarczyk informuje, że Lech chce pozyskać na zasadzie wypożyczenia nowego skrzydłowego. W związku z kontuzją Aliego został wstrzymany również transfer Kornela Lismana do Wieczystej Kraków. 19-letni wychowanek Kolejorza był bliski trafienia do pierwszoligowca w ramach wypożyczenia, ale transakcja została, przynajmniej na ten moment, anulowana.
Na dotychczasowym etapie okienka transferowego poznaniacy wypożyczyli już dwóch zawodników: Timothy’ego Oumę ze Slavii Praga oraz Luisa Palmę z Celticu Glasgow. Pozyskali również Roberta Gumnego, Joao Moutinho, Leo Bengtssona, Mateusza Skrzypczaka i Pablo Rodrigueza. Według portalu “Transfermarkt” Kolejorz w tym oknie wydał już na transfery 3,4 miliona euro.
Kolejorz rozpoczął ten sezon od porażki 1:2 z Legią Warszawa w finale Superpucharu Polski. Ekipa Nielsa Frederiksena przegrała również z Cracovią na inaugurację kampanii Ekstraklasy (1:4). Następnie wróciła na dobre tory, wygrywając dwumecz z Breidablikiem i starcia ligowe z Lechią Gdańsk i Górnikiem Zabrze. W pierwszym spotkaniu z Crveną zvezdą Lech przegrał 1:3.