Papszun odzyska Iviego Lopeza i Jeana Carlosa
Kamil Głębocki poinformował na platformie “X”, że Ivi Lopez i Jean Carlos są coraz bliżej powrotu do gry. Stopniowo zwiększają oni intensywność pracy na treningach, nim na dobre włączą się do dynamiki reszty zespołu. — Ich powroty można traktować za poważne wzmocnienia, patrząc na obecną dyspozycję Rakowa – podsumowuje dziennikarz.
Ivi Lopez przeszedł zabieg kolana w czerwcu – wiadomo wówczas było, że minie co najmniej kilka tygodni, nim wróci on do gry. Utratę 31-letniego pomocnika boleśnie odczuł Raków Częstochowa. W poprzedniej kampanii, a szczególnie jej drugiej części, Ivi Lopez był głównym kreatorem działań ofensywnych drużyny. Zakończył sezon ligowy z ośmioma bramkami i siedmioma asystami, co było świetnym wynikiem jak na spędzony na murawie czas (1776 minut).
Jean Carlos kontuzji doznał podczas zgrupowania w Arłamowie – naderwał wtedy więzadła poboczne kolana. 29-latek również był kluczowym piłkarzem dla Marka Papszuna w poprzedniej kampanii. Opuścił tylko jeden ligowy mecz: w 30. kolejce nie zagrał ze Śląskiem Wrocław ze względu na zawieszenie za nagromadzenie żółtych kartoników. Strzelił pięć goli i zanotował jedną asystę, łącząc grę na obu flankach.
Medaliki znajdują się obecnie w kryzysie – w ostatnich czterech meczach zaliczyli bilans jednego zwycięstwa i aż trzech porażek. Najbliższym wyzwaniem ekipy Papszuna będzie wyjazdowe starcie z Maccabi Haifa (14.08).