Milan zwrócił uwagę na Rasmusa Hojlunda
Milan chce w letnim okienku transferowym wzmocnić ofensywę. Klub z Mediolanu miał zwrócić swoją uwagę na Rasmusa Hojlunda, któremu powoli zaczyna brakować miejsca w Manchesterze United. Czerwone Diabły pozyskały już Matheusa Cunhę, wkrótce powinny dopiąć transfer Benjamina Sesko. Duńczyk w ostatnich miesiącach nie zachwycał, więc nie będzie zaskoczenia, gdy Ruben Amorim zdecyduje się sadzać go na ławce rezerwowych.
Jeśli Hojlund zdecydowałby się opuścić Old Trafford, jego nowym pracodawcą mógłby zostać właśnie Milan. Rossoneri są jednak świadomi, że Duńczyk ma w Anglii porządną pensję. Fabrizio Romano podaje, że w grę może wchodzić zapłacenie kwoty za wypożyczenie przy jednoczesnym pokrywaniu przez Manchester United jakiejś części wynagrodzenia napastnika.
Co na to sam zawodnik? Ponoć nie spieszy mu się odchodzić z drużyny Czerwonych Diabłów i zamierza walczyć o miejsce w składzie. Wspomniana wyżej konkurencja nie zwiastuje jednak powodzenia w jego misji. Tym bardziej, że w minionym sezonie nie zachwycił swoją formą. W 52 meczach zdobył 10 bramek i zanotował cztery asysty. Jak na środkowego napastnika, nie są to wybitne statystyki.