Artur Wichniarek ocenił występ Lecha
Lech Poznań przegrał 1:3 z Crveną Zvezdą Belgrad w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Serbski gigant bezlitośnie wykorzystał błędy mistrzów Polski. Jeydnego gola dla “Kolejorza” zdobył Mikael Ishak, który był komplementowany przez ekspertów i dziennikarzy.
W pomeczowym studiu Kanału Sportowego występ Lecha przeciwko Serbom podsumował nasz ekspert, Artur Wichniarek:
– Podobał mi się Lech w tej całej pierwszej połowie, nawet wtedy, kiedy byli zaskoczeni, jak Crvena gra wysoko. Podobała mi się też reakcja Lecha na straconego pierwszego gola. Kibice dopisali i Lech w pierwszej połowie również. Może mogło być trochę inaczej. Nie kupuję tekstów typu: intensywność Lecha zabiła drugą połowę – powiedział.
– Wychodzisz z szatni z wynikiem 1:1, masz dobry moment w pierwszej połowie i jesteś lepszy, a co się dzieje w drugiej połowie? Lecha nie było do momentu prawie rzutu karnego i strzału Thordarsona. Tak nie może być – dodał ekspert.
Zdaniem Wichniarka Lech nie był najlepiej przygotowany do tego meczu. – Zgadzam się odnośnie jakości piłkarskiej zespołu, który przyjechał na Bułgarską. Pamiętam mecze z Juventusem czy City o czym wtedy Lech był w stanie się przeciwstawić? Przygotowaniem do spotkania. Dziś niestety dla mnie to jest zaskakujące, że zespół aspirujący do gry w Lidze Mistrzów jest w stanie zagrać tylko 20-30 minut na intensywności – skwitował.
Program Kanału Sportowego po meczu Lech – Crvena: