Nsame: Chcę tu zostać!
32-letni Kameruńczyk całkowicie odwrócił swoją sytuację po skomplikowanym czasie, jaki przeżywał pod skrzydłami Goncalo Feio. Portugalski trener w ogóle nie stawiał na Nsame, tłumacząc się tym, że potrzebuje zawodników ciężej pracujących bez piłki. Były trener Legii Warszawa otwarcie krytykował podejście snajpera Wojskowych do obowiązków defensywnych, co zadecydowało o tym, że Jean-Pierre powędrował w zimowym oknie na wypożyczenie do FC St. Gallen.
Teraz Nsame wrócił i zachwyca – przede wszystkim klinicznym wykończeniem. Na dotychczasowym etapie sezonu rozegrał pięć meczów, w których zdobył trzy bramki. W czwartkowym starciu z Banikiem Ostrawa trzykrotnie trafił do siatki rywali, choć dwa razy jego gol został ostatecznie anulowany. Mimo to pokazał, że jest rasowym snajperem, któremu wystarczy czasami jedna okazja do tego, by zadecydować o wyniku spotkania.
“Nie mam żalu do Feio”
Jeszcze do niedawna znajdował się na wylocie z drużyny i jego odejście – jeśli tylko znalazłby się zainteresowany – było rozpatrywane wręcz jako oczywiste. Teraz kibice zapewne nie wyobrażają sobie, że Kameruńczyk opuści drużynę. Sam Nsame po zakończeniu meczu z Banikiem podziękował kibicom za wsparcie i podkreślił, że zamierza pozostać w stolicy.
— To było dla mnie emocjonalne przeżycie, by schodzić przy owacji kibiców. Wiem, że miałem swoje trudności. Wiem, że czasem w piłce nie jest łatwo. Nie mam żalu do kibiców czy Goncalo Feio za to, co było w przeszłości. Tak jak mówię, było to dla mnie emocjonalne przeżycie, by schodzić przy takiej owacji. Nigdy wcześniej tutaj tego nie doświadczyłem. Takie momenty przypominają mi, dlaczego gram w piłkę. Chcę podziękować fanom za to, że dali mi moc – mówił, cytowany przez serwis Legia.net. — Nigdzie się nie wybieram. Chcę tu zostać, by kontynuować swoją pracę i wypełniać zadania trenera. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość – kontynuował napastnik.
Kontrakt Jeana-Pierre’a Nsame z Legią Warszawa obowiązuje jeszcze przez rok, do końca czerwca 2026. Portal “Transfermarkt” wycenia 32-letniego napastnika aktualnie na 700 tysięcy euro. Dotychczas zgromadził on piętnaście występów w barwach Wojskowych, w których strzelił pięć goli.