Liverpool zagiął parol na Isaka
Liverpool ma za sobą bardzo udany sezon. Arne Slot zdobył tytuł mistrza Anglii w swoim pierwszym sezonie na ławce trenerskiej. Podczas letniego okienka transferowego władze klubu pokazały, że zamierzają wesprzeć następcę Jurgena Kloppa. W ostatnich tygodniach na Anfield trafił Florian Wirtz, Jeremie Frimpong, Hugo Ekitike oraz Milos Kerkes. “The Reds” wydali na nowych piłkarzy ponad 300 milionów euro.
Wszystko wskazuje na to, że to jeszcze nie koniec. W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o tym, że Liverpool poważnie interesuje się Alexandrem Isakiem z Newcastle United. Mowa o piłkarzu, który w minionym sezonie strzelił 23 gole i zaliczył sześć asyst w 34 występach na poziomie Premier League.
Wiadomo już, że reprezentant Szwecji porozumiał się z angielskim gigantem w sprawie warunków kontraktu. Nieoficjalnie mówi się, że 25-latek miałby podpisać pięcioletni kontrakt. Jego zarobki wynosiłyby 13 milionów euro za sezon. Jak twierdzi włoski dziennikarz Nicolo Schira, Liverpool chce złożyć ligowemu rywalowi ofertę oscylującą wokół 120-125 milionów euro.
Sam zawodnik jest otwarty na zmianę klubu. Miał już przekazać “Srokom” swoją decyzję. Jednocześnie dał do zrozumienia, że interesuje go jedynie Liverpool. W ostatnich dniach miał odrzucić kosmiczną propozycję z Arabii Saudyjskiej. Rzecz w tym, że ekipa z północy Anglii prawdopodobnie odrzuci ofertę za swoją gwiazdę. Według angielskich mediów Newcastle chce dostać przynajmniej 140 milionów euro.