W zeszłym sezonie Serie A, teoretycznie, na włoskich boiskach mogło występować aż 14 Biało-Czerwonych zawodników, ale w praktyce to był jeden z najgorszych sezonów, patrząc z perspektywy Polaków. Większość z nich grała przeciętnie, albo w ogóle nie grała, bo była targana kontuzjami. Właściwie tylko Nicola Zalewski i Łukasz Skorupski mogą się uśmiechnąć pod nosem, choć też trudno ich przesadnie chwalić…
W nowym sezonie sytuacja się może poprawić, bo do zdrowia wracają powoli Adrian Benedyczak, Mateusz Kowalski, czy (miejmy nadzieję) Arkadiusz Milik. Na dziś jest 11 Polaków, którzy są w kadrach zespołów Serie A, a dwóch kolejnych jest w drodze. Tymi kolejnymi są: Jakub Piotrowski oraz Kamil Piątkowski, łączeni z Udinese. Przyjrzeliśmy się temu pierwszemu.

Jakub Piotrowski zostanie piłkarzem Udinese. Co go teraz czeka?
O tym, że Piotrowski może trafić do Udinese, pisze się już od kilku tygodni. Ale teraz Gianluca Di Marzio przedstawił szczegóły. Udinese jest bliskie finalizacji zakupu urodzonego w 1997 roku pomocnika. Łudogorec ma zarobić około trzech milionów euro, a Piotrowski zostanie w bułgarskim klubie jeszcze na rewanżowy mecz eliminacyjny do Ligi Mistrzów. Do Włoch przyleci pod koniec tygodnia.
W zeszłym sezonie Udinese, pod wodzą Kosty Runjaicia, byłego trenera Legii Warszawa, zajęło 12. miejsce w Serie A. To klub, któremu z reguły nie grozi spadek, ale zarazem jego kibice nie łudzą się raczej, że Udinese powalczy o awans do europejskich pucharów. A co czeka Piotrowskiego i Udinese w nowym sezonie?
– Celem Udinese jest miejsce po lewej stronie tabeli, tak Włosi opisują znalezienie się w TOP 10 Serie A. Piotrowski ma w tym pomóc. Co ciekawe: już rok temu Runjaić o nim myślał, ale wtedy Polak był za drogi. Teraz prawdopodobnie wyląduje w pierwszym składzie. Być może będzie rywalizował z 27-letnim Sandi Lovriciem, 41-krotnym reprezentantem Słowenii. Trudno jednak na razie to przewidywać, bo jeszcze okienko się nie skończyło – mówi nam Monica Tosolini, włoska dziennikarka, zajmująca się Udinese.
Piotrowski w reprezentacji Polski zajmował różne pozycje w środku pola. Czasem występował głębiej, a czasem wyżej. Jak to będzie wyglądało we Włoszech?
– Piotrowski najpierw musi się przyzwyczaić do ligi włoskiej, bo to wyższy poziom niż liga bułgarska. Runjaić oczekuje od Piotrowskiego, że ten będzie możliwie najczęściej wspierał napastników. A jak kibice Udinese patrzą na transfer Polaka? Czekają na niego, bo głęboką wierzą w wybory Runjaicia – tłumaczy Tosolini z portalu Udineseblog.it.
Warto też pamiętać, że mocnym atutem Piotrowskiego są groźne strzały z dystansu, a Udinese miewało problemy z atakiem pozycyjnym, więc Polak posiada atuty, które mogą urozmaicić grę włoskiego średniaka.