HomeTenisNovak Djoković o swoim wielkim rywalu: “To legenda, ma prawo robić co chce”

Novak Djoković o swoim wielkim rywalu: “To legenda, ma prawo robić co chce”

Źródło: Mundo Deportivo

Aktualizacja:

Rafael Nadal wycofał się z turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Jego decyzję na jednej z konferencji prasowych skomentował Novak Djoković.

Djoković

PressFocus / Gao Jing

Legendarny Rafael Nadal

Novak Djoković wraca na kort. Serb rozpoczyna swój sezon na kortach ziemnych i weźmie udział w rozpoczynającym się właśnie turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Do rywalizacji stanąć miał również Rafael Nadal, jednak ostatecznie Hiszpan zrezygnował z udziału w zawodach z powodu urazu. Jego sytuację skomentował słynny “Nole”.

Szkoda, że nie ma go praktycznie od początku roku. Nie znam szczegółów dotyczących jego zdrowia, ale wiem jedno. On jest legendą, ma prawo robić co chce – skomentował Djoković.

Wiele spekuluje się na temat tego, czy Nadal da radę wystąpić w kolejnych turniejach w Barcelonie lub Madrycie pod koniec kwietnia. Jeśli Hiszpan nie zdąży wrócić do pełni sił, pod znakiem zapytania stanie również jego występ we Francji podczas wielkoszlemowego French Open.

Jako fan tenisa sam mam ogromną nadzieję, że zobaczymy go we Francji podczas Roland Garros. To jego ulubiony turniej – zaznaczył.

Novak Djoković rywalizację w Monte Carlo rozpocznie od II rundy i wciąż czeka na swojego rywala na tym etapie turnieju.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Flick odpowiedział na słowa Messiego. Szybka reakcja
Lechia Gdańsk w końcu wygra? “Zrobimy wszystko, aby wygrać”
Pogoń czeka na pierwszą wyjazdową wygraną. Wracają ważny zawodnicy
Ruben Vinagre był namawiany na Ekstraklasę już wcześniej. Rodak ujawnia
Barcelona bez Yamala. Co zrobi Flick?
Stadion Kotwicy Kołobrzeg zasypany. Na kilka godzin przed meczem
Liga Narodów: Poznaliśmy pary barażowe. Z nimi mogli zagrać Polacy
Szymański jest na liście trzech klubów. Fenerbahce stawia warunek
Rekord transferowy 1. ligi. Według doniesień Bogacz wybrał już nowy klub
Lewandowski nie jest Robertsonem, a reprezentacja tego potrzebuje