Jan Urban komplementowany przez Mikela Merino
Jan Urban jest nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Doświadczony trener przejął stery zespołu po Michale Probierzu. Przed byłym szkoleniowcem m.in. Legii czy Lecha ważne zadanie uzyskania awansu na Mistrzostwa Świata 2026.
W swojej karierze trenerskiej Urban prowadził również Osasunę. Na początku swojej pracy szkoleniowej działał w zespołach młodzieżowych i akademii klubowej, a w 2014 roku przejął seniorską drużynę. Poprowadził ją do ośmiu zwycięstw w 27 meczach.
Tam spotkał Mikela Merino. 29-latek jest wychowankiem Osasuny. Zadebiutował w tym zespole właśnie za kadencji Urbana. Potem pomocnik wypłynął na szerokie wody. Grał m.in. w Borussii Dortmund, Newcastle United i Realu Sociedad. W sierpniu ubiegłego roku dołączył natomiast do Arsenalu. Mistrz Europy z 2024 roku w wywiadzie dla Dominika Piechoty z Kanału Sportowego opowiedział, jak wspomina Jana Urbana.
“Czułem z nim wyjątkową więź”
– Darzę Jana wielkim sentymentem. Był moim trenerem w pierwszym sezonie w profesjonalnej piłce. Pozwolił mi zadebiutować w pierwszej drużynie Osasuny. Zarówno mnie, jak i moim kolegom pomógł spełnić wielkie marzenie. Tego się już nigdy nie zapomina. Dał nam wiele zaufania i od początku obdarzył nas dużą troską. W Osasunie jest legendą –przyznał Mikel Merino.
– Czułem z nim wyjątkową więź, bo przecież grał z moim ojcem. Mam wiele powodów, aby czuć do niego wyjątkową sympatię – dodał.
– Osasuna dopiero co spadła z La Ligi, ale wielu ważnych graczy z pierwszej ligi pozostało w kadrze. To była szatnia pełna weteranów i doświadczonych zawodników. Jan był więc bardzo odważny, że dał szansę 18-letniemu dzieciakowi. Wrzucił mnie, nastolatka, do drużyny pełnej “lwów”. (…) Nie jest to takie oczywiste, że stawiasz nagle na kogoś tak młodego, gdy masz doświadczony zespół i ważne cele przed sobą – stwierdził pomocnik Arsenalu.
Cały program do obejrzenia poniżej.