Lech i Samsunspor rozmawiają na temat Afonso Sousy
Lech Poznań przygotowuje się do gry na kilku frontach. Do tej pory na Bułgarską trafiło trzech piłkarzy – Leo Bengtsson, Robert Gumny oraz Mateusz Skrzypczak. Co więcej, wkrótce kontrakt z zespołem ma podpisać Joao Moutinho. Mówi się, że na tym nie kończą się plany Kolejorza.
Kibice mistrzów Polski mogą jednak mieć powody do obaw. Już od kilku tygodni mówi się, że w letnim okienku transferowym klub może sprzedać Afonso Sousę, który w minionym sezonie strzelił 13 goli i zaliczył pięć asyst w 31 meczach PKO BP Ekstraklasy. Gwiazda Kolejorza nie chce przedłużyć kontraktu, który wygasa w czerwcu 2026. Z okazji rynkowej zamierza skorzystać m.in. turecki Samsunspor, który nieoczekiwanie zakończył sezon na trzecim miejscu w tabeli ligi tureckiej.
We wtorek milczenie przerwał prezydent klubu, Yuksel Yildirim. Turek potwierdził, że klub jest zainteresowany Sousą. Jednocześnie ujawnił, że na ten moment Samsunspor nie jest w stanie spełnić oczekiwań finansowych Lecha Poznań.
– Afonso Sousa to zawodnik, którym interesujemy się od dwóch miesięcy. Negocjacje z nim i jego klubem trwają. Lech Poznań żąda jednak dość wysokiej kwoty za zawodnika. Dlatego czekamy na najlepszą ofertę – przekazał Yildirim portalowi gazetegercek.com.tr.
Władze Lecha postanowiły wycenić młodzieżowego reprezentanta Portugalii. Klub będzie akceptował oferty przekraczające granicę pięciu milionów euro.
