Ervin Omić nie trafi do Wisły?
Po odejściu Marko Poletanovicia stało się jasne, że Wisła Kraków potrzebuje wzmocnienia drugiej linii. Jak informują media, udało się ostatecznie przekonać Jamesa Igbekeme do pozostania w drużynie, co jest dobrą wiadomością dla Mariusza Jopa w kontekście głębi składu w pomocy. Wciąż przydałby się jednak tam dodatkowy transfer, szczególnie taki z górnej półki. I tutaj pojawił się temat Ervina Omicia.
22-letni pomocnik stał się wolnym agentem, jako że wraz z końcem czerwca wygasł jego kontrakt z Wolfsberger AC. Ma dobre warunki fizyczne i trzynaście rozegranych meczów w reprezentacji Austrii U21. Portal “Transfermarkt” wycenia go na 700 tysięcy euro, więc potencjalna możliwość zakontraktowania go jako wolnego agenta, to spora okazja rynkowa.
Nie ma zatem nic dziwnego, że Ervin Omić otrzymał wiele telefonów z różnych kierunków. Piotr Koźmiński informuje, że aktualnie na linii austriacki pomocnik – Wisła Kraków, nie dzieje się nic. Zawodnik nie odrzucił propozycji Białej Gwiazdy, ale też nie dał zielonego światła na sfinalizowanie operacji. Dziennikarz sugeruje, że krakowska drużyna jest już raczej pogodzona, że tego targu nie uda się dobić.
Tymczasem ekipa Mariusza Jopa kontynuuje przygotowania do zbliżającego się meczu ze Stalą Mielec (20.07). W drugiej kolejce Betclic 1. Ligi Biała Gwiazda zmierzy się z kolei z ŁKS-em Łódź.