Legia potrzebuje wzmocnień
Legia Warszawa jak dotąd nie przeprowadziła zbyt wielu wzmocnień podczas letniego okienka transferowego. Do tej pory stołeczny klub potwierdził tylko jeden transfer – był nim Petar Stojanović, którego sprowadzono z włoskiego Empoli.
Znacznie dłuższa jest lista zawodników, którzy latem pożegnali się z Legią. Wśród nich znajdują się m.in. Sergio Barcia czy Tomas Pekhart, natomiast na dniach ma zostać sfinalizowany transfer Maxiego Oyedele do RC Strasbourg, o czym informował Tomasz Włodarczyk.
Legia powalczy o Szymańskiego?
Właśnie zastępstwo dla Oyedele może być jednym z ważniejszych ruchów, które Legia może być zmuszona przeprowadzić. W rozmowie z TVP Sport Michał Żewłakow, dyrektor sportowy Legii przyznał, że są takie plany względem Damiana Szymańskiego.
– Zauważmy, że ma dwuletni kontrakt i wcale jeszcze nie odszedł z AEK-u. To jednak piłkarz, który od kilku sezonów gra na odpowiednim poziomie. Wiele w tym czasie się zmieniało. Trafił do reprezentacji Polski, zmężniał i wydoroślał. Mogę powiedzieć, że… chętnie bym rozważył taką propozycję czy perspektywę – powiedział.
Damian Szymański jest zawodnikiem AEK-u Ateny od stycznia 2020 roku. Początkowo grał w nim w ramach półrocznego wypożyczenia z Achmatu Grozny, po czym przeniósł się do Grecji na stałe. W tym czasie rozegrał w jego barwach 190 meczów, strzelił 11 goli i zanotował 12 asyst.