Norman Parke (były zawodnik UFC i KSW), Alberto (triumfator poprzedniego turnieju FAME), Tomasz Sarara (szanowany kickbokser), Denis Labryga (czołowy freak), Patryk “Gleba” Tołkaczewski (walczył w KSW), Marcin “Thanos” Sianos (doświadczony zawodnik MMA), Mateusz “Don Diego” Kubiszyn (legenda Gromdy) oraz Kamil “King Kong” Minda (doświadczony zawodnik MMA) rywalizują w turniejowej formule o 1 000 000 PLN w sztabkach złota.
- [K-1, małe rękawice]: Denis Labryga vs Tomasz Sarara – ćwierćfinał turnieju
- [K-1, małe rękawice]: Alberto Simao vs Norman “Stormin” Parke – ćwierćfinał turnieju
- [K-1, małe rękawice]: Mateusz “Don Diego” Kubiszyn vs Kamil “King Kong” Minda – ćwierćfinał turnieju
- [K-1, małe rękawice]: Patryk “Gleba” Tołkaczewski vs Marcin “Thanos” Sianos – ćwierćfinał turnieju
“Gleba” wygrał przez dyskwalifikację!
W pierwszym ćwierćfinale “Gleba”, znany z walk w Gromdzie i KSW, zmierzył się z Marcinem Sianosem, doświadczonym zawodnikiem MMA. “Thanos” jest cięższy i wyższy, więc “Gleba” wiedział, że musi zachowywać odpowiedni dystans i kąsać rywala. No i tak wyglądała pierwsza runda po której Tołkaczewski prowadził na kartach punktowych. W drugiej rundzie “Gleba” nadal przeważał, ale w pewnym momencie padł na matę, a Sianos sfaulował rywala, bo uderzył go, gdy Tołkaczewki kolanami dotykał maty. W konsekwencji “Gleba” miał rozcięcie na oku, które nie pozwoliło mu kontynuować pojedynku, więc Sianos został zdyskwalifikowany.
Jeśli lekarze dopuszczą “Glebę” do kolejnej walki, to zawalczy w półfinale turnieju. Z kolei Sianos kolejny raz przekracza przepisy w swoich walkach…
Całą walkę obejrzycie poniżej: