Świątek na ustach wszystkich
W finale Wimbledonu Iga Świątek zaprezentowała najwyższy możliwy poziom. Gdy jej przeciwniczka, Amanda Anisimova, od samego początku sprawiała wrażenie mocno zestresowanej i przybitej ciężarem meczu, Polka czuła się jak ryba w wodzie. Wynik w pełni odzwierciedla to w jaki sposób toczył się mecz. Należy w tym kontekście podkreślić, że ostatni raz w finale Wimbledonu padł wynik 6:0, 6:0… 114 lat temu. Wówczas Dorothea Lambert Chambers wygrała takim rezultatem z Dorą Boothby.
Iga Świątek zgarnęła tym samym szósty wielkoszlemowy tytuł w karierze. Wcześniej czterokrotnie wygrała Roland Garros i raz US Open. Polce gratulują osobistości sportowe z całego świata – swój wpis przesłał także Robert Lewandowski. Co zaskoczyło wielu, napastnik Blaugrany dodał do gratulacji humorystyczny “mem”. W przestrzeni internetowej często żartuje się z “rywalizacji” między Lewym a Świątek i właśnie w takim klimacie Lewandowski zamieścił obrazek.