Jakub Ojrzyński już oficjalnie w nowym klubie. Jednak nie Ekstraklasa

Jakub Ojrzyński w Szwecji

Jakub Ojrzyński w czerwcu był na testach w Lechii Gdańsk. Odczucia co do jego gry nie były najlepsze, więc zespół Johna Carvera postanowił zrezygnować z możliwości zakontraktowania go. Przypomnijmy, że 22-latek był wolnym agentem, jako że wcześniej wygasł jego kontrakt z Liverpoolem. W akademii The Reds wstępował od 2019 roku – zgromadził chociażby dziewiętnaście meczów w drużynie U18, czy siedem spotkań w zespole U23. Ma na koncie również kilka wypożyczeń – do Caernarfon, Radomiaka Radom, FC Den Bosch, czy Utsiktens.

Ostatnie miesiące przed odejściem z Liverpoolu spędził właśnie w Szwecji. I teraz też do niej wraca, jako że podpisał kontrakt z Orebro SK. Jego nowa drużyna zajmuje aktualnie przedostatnie miejsce na tamtejszym drugim poziomie rozgrywkowym. Po czternastu kolejkach ma na koncie zaledwie cztery punkty – ich bilans to zero zwycięstw, cztery remisy i aż dziesięć porażek.

Jakub Ojrzyński jest wyceniany przez portal „Transfermarkt” na 100 tysięcy euro. Jako młodzieżowy reprezentant Polski zaliczył występy w kadrach U15, U17, U17, U19 i U20. Podpisał kontrakt z Orebro SK do końca 2026 roku. — Jestem bardzo podekscytowany przejściem do OSK – nie mogę się doczekać, by rozpocząć ciężką pracę z moimi kolegami z drużyny, trenerami i resztą zespołu. Dam z siebie wszystko i zrobię co mogę, by pomóc klubowi w rozwoju i osiąganiu sukcesów – wyznał Ojrzyński po podpisaniu kontraktu.