Sebastian Szymański może zagrać w Serie A
Sebastian Szymański ma za sobą drugi sezon w barwach Fenerbahce. Za kadencji Jose Mourinho reprezentant Polski strzelił siedem goli i zaliczył dziewięć asyst w 53 meczach. Mimo dobrych statystyk jego pozycja w drużynie wicemistrza Turcji nieco osłabła. Od kilku miesięcy mówi się o tym, że pomocnik zostanie sprzedany w letnim okienku transferowym.
“Szymi” przyciąga zainteresowanie wielu klubów. Byłym graczem Legii Warszawa interesuje się m.in. Bologna i Fiorentina. Z kolei turecki portal “Hurriyet” twierdzi, że do rywalizacji o podpis piłkarza włączyła się Atalanta Bergamo. “La Dea” chce zapłacić 10 milionów euro za 26-latka. Co więcej, w najbliższych dniach w Stambule mają zjawić się przedstawiciele “La Dei”.
Wiele wskazuje na to, że zespół z północy Włoch będzie musiał przygotować lepszą ofertę. “Orły” miały wycenić swojego piłkarza na 15 milionów euro. Taki wydatek nie powinien jednak stanowić problemu dla trzeciej siły Serie A. Atalanta wkrótce sprzeda bowiem Mateo Reteguiego, który został królem strzelców ligi włoskiej. Reprezentant Włoch ma trafić do saudyjskiego Al-Hilal. Mówi się, że szejkowie zapłacą ok. 70 milionów euro.
Zdaniem “Hurriyet” Szymański jest otwarty na transfer do Atalanty Bergamo. Jeśli hitowy transfer dojdzie do skutku, Polak będzie mógł grać w fazie ligowej Ligi Mistrzów. Czas pokaże, czy 26-latek będzie współpracował z Ivanem Juriciem, który zastąpił Gian Piero Gasperiniego na stanowisku trenera “La Dei”.