Yarek Gąsiorowski w nowym położeniu
Tomasz Ćwiąkała w kontekście transferu 20-letniego stopera przypomina, że odejdą naciski ze strony Valencii. Władze klubu zdaniem dziennikarza bardzo wyraźnie sugerowały wychowankowi, że znacznie lepiej dla jego kariery będzie, jeśli zdecyduje się reprezentować Hiszpanię. W grę miały wchodzić tutaj kwestie polityczne. Skoro Yarek Gąsiorowski dołączył teraz do holenderskiego PSV, to ten temat kompletnie odchodzi w zapomnienie.
Ważnym czynnikiem jest również to, że reprezentacja Hiszpanii ma “zabetonowany” środek defensywy na co najmniej dekadę. 20-letni Dean Huijsen i 18-letni Pau Cubarsi występujący kolejno w Realu Madryt i Barcelonie są niekwestionowanymi faworytami do sformułowania duetu stoperów w kadrze narodowej. A to oczywiście nie są jedyne opcje – wyszczególnić można również 21-letniego Cristhiana Mosquerę, który wkrótce może dołączyć do Arsenalu, czy 22-letniego Raula Asencio występującego w Królewskich.
Bez wątpienia Yarek Gąsiorowski miałby zdecydowanie łatwiej o grę w reprezentacji Polski. — Absolutnie nie twierdzę, że powinniśmy walczyć o piłkarza, który nie chce reprezentować Polski. Zawsze jestem przeciwny takim historiom. Jeśli ktoś odmawia definitywnie i trzaska drzwiami, to olać. Ale na podstawie rozmów z ojcem Yarka (Polak) sprzed roku albo dwóch ta historia jest bardziej skomplikowana i myślę, że nie musimy definitywnie tracić tego zawodnika z radaru – napisał na platformie “X” Tomasz Ćwiąkała.