Zero wygranych spotkań, zero goli strzelonych i już dwie porażki. Tak mizernie wygląda bilans Biało-Czerwonych, które przed ostatnim meczem grupowym z Dunkami, już wiedzą, że odpadły z Euro. We wtorek przegrały 0:3 ze Szwedkami, wcześniej uległy 0:2 z Niemkami. Trudno mieć jednak większe pretensje do Kingi Szemik, bo i tak wybroniła kilka uderzeń.
– Grałyśmy zbyt nerwowo. Z mojej perspektywy wyglądało to tak, że zbyt szybko chciałyśmy się pozbyć piłki. Szkoda, bo była przestrzeń, by spokojniej rozgrywać akcje np. przerzucając ciężar gry na drugą stronę. (…) Był to ciężki mecz. Szwedki dominowały nas. Szczególnie na bokach. Miały mnóstwo dośrodkowań. Trudno cokolwiek powiedzieć, ale jestem zła i sfrustrowana. Mieliśmy zupełnie inny plan na ten mecz, ale życie nas zweryfikowało. Dużo nas teraz kosztuje, ale tylko tak możemy się uczyć. I właśnie tak musimy podejść do tej porażki – mówiła przed kamerami TVP Sport smutna, ale analityczna Szemik.
O występ Szemik została zapytana Katarzyna Kiedrzynek, była bramkarka reprezentacji Polski.
– Ciężko mi się ocenia grę bramkarki, z którą jestem bardzo blisko i z którą jeszcze niedawno rywalizowałam. Widzę, że „Kinia” mocno to przeżywa. Może nie popełniła wielkich błędów, ale gdy tracimy trzy gole, to zawsze jesteśmy złe. A przy straconych golach na pewno zabrakło krycia, ale to już wina obrończyń – stwierdziła była bramkarka Paris Saint Germain.
Głos zabrała też Nina Patalon, selekcjonerka Polek już od 2021 roku.
– Musimy mieć świadomość, że w wielu aspektach w grze zespołowej chcielibyśmy wyglądać lepiej, ale wciąż mamy pewne ograniczenia, które musimy rozwijać. Nie możemy się denerwować, że czegoś nie potrafimy, tylko ciężko pracować na tymi elementami. (…) Każdy ambitny sportowiec, gdy mu nie wychodzi, czuje frustracje i złość. To naturalne. Musimy być jednak głodni dalszych doświadczeń. Możemy patrzeć na suchy wynik i powiedzieć, że “przegraliśmy wysoko”, ale uważam, że to spotkanie nas wiele nauczy – powiedziała selekcjonerka na antenie TVP Sport.
Grupa C
1. Niemcy – 2 mecze, 6 punktów, gole 4:1
2. Szwecja – 2 m, 6 pkt, gole 4:0
3. Dania – 2 m, 0 pkt, gole 1:3
4. Polska – 2 m, 0 pkt, 0:5
W sobotę wieczorem Polki zagrają z Dunkami w “meczu o honor”.