Polki są już pewne swego losu
Polki nie mogą być zadowolone ze swojego debiutu na mistrzostwach Europy. W pierwszym meczu ekipa prowadzona przez Ninę Patalon przegrała 0:2 z Niemkami. Choć Biało-Czerwone dzielnie broniły się w pierwszej połowie, po przerwie jakość dwukrotnych mistrzyń świata dała o sobie znać.
Porażka w pierwszym meczu fazy grupowej oznaczała, że Polki czekał “mecz o wszystko”. Rywalkami Biało-Czerwonych były Szwedki, które dużo lepiej weszły we wtorkowe spotkanie. Już w pierwszym kwadransie o dużym szczęściu mogła mówić bramkarka Kinga Szemik. W 30. minucie wynik starcia otworzyła Stina Blackstenius. Tuż po zmianie stron do siatki trafiła Kosovar Asllani, a także Lina Hurtig.
Polskim piłkarkom już nie udało się odrobić strat. Po porażce 0:3 wszystko jest już jasne. Nie pomoże im już zwycięstwo w meczu z Danią, który rozpocznie się 12 lipca (sobota). Wszystko przez to, że Polki straciły matematyczne szanse na awans do ćwierćfinału prestiżowego turnieju.
Do fazy pucharowej dostaną się Niemki i Szwedki. Obie reprezentacje cieszą się kompletem zwycięstw na mistrzostwach Europy. Co ciekawe, na pierwszą wygraną czekają też Dunki. Sobotni mecz Polska – Dania będzie zatem “meczem o honor” dla obu drużyn.
Tabela grupy C po dwóch kolejkach:
- Niemcy – 6 pkt.
- Szwecja – 6 pkt.
- Dania – 0 pkt.
- Polska – 0 pkt.