Cezary Kulesza o selekcjonerze: Sprawy kontraktowe są dopinane
Cezary Kulesza w minioną niedzielę zapowiedział, że wybrał już selekcjonera reprezentacji Polski i w najbliższych dniach nastąpi finalizacja i oficjalne ogłoszenie, kto nim został. Prezes federacji aktualnie przebywa w Szwajcarii, gdzie odbywają się mistrzostwa Europy kobiet w piłce nożnej. – Będzie to trener z polskim paszportem. Sprawy kontraktowe są każdego dnia dopinane. To, że jestem w Szwajcarii nie oznacza, że nie negocjujemy z kandydatem umowy i pozostałych kwestii, które są kluczowe – przekazał w rozmowie z TVP Sport.
– Mogę powiedzieć, że na pewno reprezentacja będzie miała selekcjonera. Nie chcę podsycać dyskusji konkretnymi deklaracjami. Proszę jeszcze o odrobinę cierpliwości – dodał Kulesza.
Czy selekcjonerem, tak jak mówi się w mediach, będzie Jan Urban? – Nie mogę na obecnym etapie rozmów nic więcej powiedzieć. Poczekajmy i niebawem wszystko będzie jasne – skwitował.
Faktycznie w poniedziałek w mediach pojawiła się kandydatura Urbana, jako najpoważniejsza. – Z informacji goal.pl, potwierdzonych w kilku źródłach, wynika, że prezes PZPN skontaktował się w końcu z Janem Urbanem! Wcześniej ten szkoleniowiec był wymieniany jako jeden z kandydatów, ale z nieoficjalnych informacji wynika, że długo nie było kontaktu ze strony Kuleszy. Teraz już wiemy, że taki kontakt nastąpił. Oczywiście, należy zakładać, że takich telefonów Kulesza wykonał kilka, ale… W tym momencie wydaje się, że Urbana trzeba w tej układance brać bardzo poważnie pod uwagę – pisał Piotr Koźmiński.
Oficjalny komunikat PZPN powinien ukazać się w najbliższym czasie.