– Wiem, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Ustalamy warunki. Wkrótce komunikat w tej sprawie! Będziemy chcieli jak najszybciej ogłosić nazwisko selekcjonera. Nie chcę jednak podawać daty, bo sam jeszcze jej nie znam. Jesteśmy w trakcie załatwiania formalności – zdradził w niedzielę Cezary Kulesza, prezes PZPN. Kibice jednak nadal nie wiedzą, kto nim zostaje.
Najwięcej szans wg. mediów mają: Jan Urban, Marek Papszun, Jerzy Brzęczek czy Adam Nawałka. Mówi się też o Jacku Magierze.
– Mnie naprawdę bardzo interesuje sztab nowego selekcjonera, bo to w Polsce często jest bagatelizowane, ale chciałbym żeby każde ogniwo sztabu było mocne, mądre, merytoryczne i budowałoby pierwszego trenera, Żeby to był twórczy spór. A nie żeby asystent dzwonił do dziennikarza i mówił, że on to lepiej by poustawiał niż pierwszy trener. Chciałbym, żeby to był taki sztab, żebyśmy byli w szoku ich słuchając – powiedział Mateusz Borek w “Mocy Futbolu”.
– Zobaczcie na Leo Beenhakkera. Jego asystentami byli: Bogusław “Bobo” Kaczmarek, Adam Nawałka czy Dariusz Dziekanowski. Nawałka do dziś mi mówi, że to była “bezcenna lekcja”. Adam miał więcej talentu do trenerki i to wykorzystał. “Bobo” może był już trochę za stary, żeby na nowo uczyć się wielu rzeczy, a “Dziekan” ostatecznie odbił od trenerki. Teraz chciałbym zobaczyć Jacka Magierę jako asystenta selekcjonera – dodał Borek.
– Prowadził Legię w Lidze Mistrzów i zdobył z nią dwa mistrzostwa Polski. Widziałbyś go jako asystenta selekcjonera? – dopytał Michał Pol.
– Jana Urbana? Tak. Ale Marka Papszuna już pewnie nie – odpowiedział Borek.