HomePiłka nożnaSyn Carlo Ancelottiego w końcu samodzielnie obejmie zespół. Zaskakujący wybór

Syn Carlo Ancelottiego w końcu samodzielnie obejmie zespół. Zaskakujący wybór

Źródło: Romano

Aktualizacja:

Davide Ancelotti, syn Carletto, zacznie wreszcie pracować na własną markę. Włoch zostanie trenerem Botafogo.

Carlo i Davide Ancelotti

Independent Photo Agency / Alamy

Carlo Ancelotti to jeden z najlepszych trenerów w historii. Tylko on zdobył aż pięć tytułów Ligi Mistrzów. Być może żaden innych szkoleniowiec na świecie nie czuje tak szatni, jak właśnie Carletto. Przez lata jego prawą ręką był jego syn – Davide.

35-latek rozpoczął karierę w PSG jako trener od przygotowania fizycznego. W tej samej roli pracował w Realu Madryt w latach 2013-15. Następnie, już w Bayernie Monachium, był asystentem ojca, gdzie odpowiadał m.in. za elementy taktyczne. Asystentem był także później w Napoli. Evertonie oraz ponownie w Realu. W czerwcu Carletto objął kadrę Canarinhos, a Davide także związał się z brazylijską federacją. Ale ta przygoda długo nie potrwała, bo syn Carlo w końcu odciął pępowinę. 

Davide Ancelotti obejmie pierwszy raz samodzielnie zespół. Ma zostać trenerem Botafogo, trzykrotnego mistrza Brazylii (1967/68, 1995 i 2024). W ósmym zespole brazylijskiej Serie A występują m.in. pomocnik Allan, znany z Napoli, czy Joaquín Correa, były piłkarz Interu Mediolan. W Botafogo występuje też Alex Telles, który rozegrał 50 meczów w Manchesterze United.

Fabrizio Romano, znany włoski dziennikarz, twierdzi, że Davide odrzucił propozycję Rangers i zwiąże się właśnie z Botafogo.

Kategorie:

Przeczytaj więcej

Zobacz więcej ›

Wiadomo, co z asystentem Frederiksena! Lech wydał komunikat
Barcelona reaguje na kontuzję ważnego gracza. Oto lista potencjalnych następców!
Królewski postawił sprawę jasno. Chodzi o transfer gwiazdy Betclic 1. Ligi!
Do Lecha Poznań wpłynęła ogromna oferta. Coś takiego zdarza się rzadko
Zadecydują nie tylko wyniki. To musi zrobić Frederiksen, by pozostać w Lechu
Legia Warszawa zatrzyma wielki talent. Ważne przedłużenie kontraktu
Artur Boruc mógł trafić do tych klubów! Co za marki!
Juventus podjął decyzję. Złe wieści dla Arkadiusza Milika
Dramat piłkarza Barcelony. Wypada z gry na aż cztery miesiące!
Włosi zszokowali oceną gry Ziółkowskiego. „Grubo polecieli”