Jakub Kamiński musi to zrobić, jeśli chce grać w pierwszym składzie
Jakub Kamiński ma za sobą trudne chwile. W ostatnich miesiącach reprezentant Polski nie mógł liczyć na regularną grę w barwach VfL Wolfsburg. Jego bilans w minionym sezonie to pięć asyst w 26 występach. Choć spekulacje na temat dalszej przyszłości “Kamyka” pojawiały się już zimą, dopiero po zakończeniu sezonu udało mu się zmienić klub. Wilki ogłosiły, że 23-latek trafił na wypożyczenie do FC Koeln. Decyzję Polaka ocenił Artur Wichniarek.
– Robert Gumny po czterech nieudanych latach w Augsburgu wrócił do Polski z podkulonym ogonem. Nie chciałbym, żeby case Kuby Kamińskiego był podobny, bo uważam go za świetnego piłkarza. To nie Koeln musi wyeksponować jego umiejętności, tylko on musi pokazać to, na co go stać. Pierwszy sezon w Wolfsburgu był w jego wykonaniu najlepszy. Drugi był gorszy, a trzeci najgorszy – stwierdził “Król Artur”.
Były reprezentant Polski opowiedział o tym, jakim klubem jest beniaminek Bundesligi. Zdradził też, co musi zrobić Kamiński, żeby mieć miejsce w wyjściowej jedenastce.
– Idzie do beniaminka, ale też do świetnego klubu, który ma świetnych kibiców i świetny stadion. W Kolonii wszystko jest podporządkowane FC Koeln. Jest kwestia tego, jak Kuba się dostosuje do zespołu. On musi uwierzyć w to, że jest świetnym piłkarzem. Pokazał już swoje atuty na boiskach Bundesligi. Musi to pokazywać nie tylko w meczach, ale też w każdym kolejnym treningu. Tylko wtedy będzie mógł wygrać rywalizację o pierwszy skład – podsumował.
Program Kanału Sportowego pt. “Loża Piłkarska” można obejrzeć poniżej.